Znowu zabrakło McBride - relacja z meczu Artego Bydgoszcz - Energa Toruń

Zupełnie inaczej niż w rundzie zasadniczej poradziły sobie w Bydgoszczy koszykarki Energi. Torunianki po nerwowej końcówce wygrały zaledwie 81:76.

O sobotnim zwycięstwie torunianek zadecydowała przede wszystkim pierwsza połowa. Zwłaszcza pierwsza kwarta, przegrana przez Artego Bydgoszcz aż 14:23. O to sporo pretensji do swoich dziewczyn miał opiekun gospodyń, Tomasz Herkt. Jego ekipa w ogóle nie realizowała zadań taktycznych. - Kompletnie zawaliliśmy tę część gry i o to mam sporo uwag do moich zawodniczek. Nie graliśmy swojej koszykówki. Przegrana mocno komplikuje nasze plany - denerwował się Herkt.

Toruniankom udało się też znacznie ograniczyć poczynania Amerykanki Julie McBride. To w główniej mierze właśnie od niej zależy cała postawa Artego. Tym razem filigranowa koszykarka ponownie robiła co mogła, ale w sobotę miała za mało argumentów na dobrze zbudowane zawodniczki z Torunia. - Zgadzam się z tym, że McBride spisuje się znacznie słabiej. My jednak przed sezonem zakładaliśmy walkę jedynie o 5-6 miejsce. Jej potrzebna jest zmienniczka, co było widać podczas rywalizacji z Wisłą Can-Pack Kraków - dodał Herkt.

W drugiej połowie Energa straciła impet i Artego goniło wynik. W pewnym momencie się się nawet udało, bo na początku czwartej kwarty mieliśmy remis 62:62. Zaciętą walkę oglądaliśmy do samego końca. Torunianki na dwie minuty przed końcem wypracowały sobie jednak bezpieczną przewagę (76:71). Dzięki temu w końcówce mogły kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie.

Bydgoszczankom nie pomogły nawet taktyczne faule, bo Energa bardzo dobrze spisywała się na linii rzutów wolnych. Niestety, obie ekipy popełniły też mnóstwo strat. - Na razie to my prowadzimy 1:0. Jednak w niedzielę może być już jednak znacznie inny rezultat i ponownie będzie remis. To dopiero początek rywalizacji o brązowy medal - powiedział na koniec trener gości Elmedin Omanić.

Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 76:81 (14:23, 18:22, 25:14, 19:22)

Artego: Kristen Morris 27 (13 zb), Elżbieta Mowlik 13, Agnieszka Szott-Hejmej 11, Ewelina Gala 11, Julie McBride 10 (10 as), Justyna Jeziorna 4, Paulina Kuras 0.

Energa: Weronika Idczak 23, Nicole C Michael 18 (15 zb), Paulina Misiek 14, Emilia Tłumak 10, Adrianne Ross 7, Brittany Spears 5, Martyna Koc 4.

stan rywalizacji: 1:0 dla Energi Toruń, rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw

Komentarze (13)
miroslaw998
14.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla zespołu Energii i jej szkoleniowca. Mając takie problemy z kasą potrafi odpowiednio zmobilizować zawodniczki.To doprawdy artysta ten Omanic. 
Rottweiler
14.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki anwilek by was wciągnął jedną dziurką od nosa. 
PiiT
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dziewczyny!!Oby jutro udało się powtórzyć zwycięstwo!Mecz ciekawy i z dramaturgią..czyli to co się lubi najbardziej:)a co do postów poprzedników o dopingu w hali spożywczaka czy chemika t Czytaj całość
avatar
Miszcz666
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pierwszy mlyn byl w okolicach 2009-2010 skladal sie z kibiców ELANY z Bydgoskiego. Chłopaki pozdro!!! Za wyjazd na AZS Poznań o 5 miejsce. Te gie co teraz jest to sa jakies badziewiarskie popłu Czytaj całość
LIMBACH
13.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od 2 lat?Ciekawa teoria bo z tego co wiem to 2 lata temu była garstka najwierniejszych fanów dopiero od września 2011 zaczął się na spożywczaku udzielać fan klub apatorka z wrzosów.