Ronald Davis: Liga ukraińska jest silniejsza od polskiej
Jak na razie Ronald Davis w barwach Trefla Sopot rozegrał sześć spotkań. Amerykanin uważa, że w polskiej lidze jest całkiem niezły poziom, ale nie tak wysoki jak na Ukrainie.
Ronald Davis staje się coraz ważniejszym elementem układanki Mariusza Niedbalskiego w Treflu Sopot. Amerykanin początkowo był mniej wykorzystywany, ale z meczu na mecz jego rola jest coraz większa. - W pierwszych meczach byłem faktycznie trochę pasywny, ale to wynikało z tego, że chciałem się podporządkować drużynie. Aczkolwiek moja aklimatyzacja w zespole przebiega lepiej niż się pierwotnie spodziewałem tego. Czuję się bardzo komfortowo w drużynie - ocenia nowy zawodnik Trefla Sopot.
Davis jest niezwykle zadowolony ze współpracy z trenerem Niedbalskim. - Wdrażam się w taktykę Trefla i wydaję mi się, że idzie mi coraz lepiej. Trener widzi to, że lubię grać na dystansie i tak właśnie mnie ustawia, co mi się podoba. To naprawdę utalentowany szkoleniowiec, który wie na czym polega koszykówka. Analizujemy wiele spotkań naszych przeciwników przez co łatwiej nam się gra - potwierdza skrzydłowy Trefla.Aczkolwiek Amerykanin podkreśla, że liga ukraińska była jeszcze bardziej wymagająca niż Tauron Basket Liga. - Jeśli miałbym porównywać te dwie ligi to uważam, że na Ukrainie gra się nieco twardziej i tam poziom jest nieco wyższy niż w Polsce - kończy Davis.