Agent Hodge'a: Z tego co słyszałem, przymusowe wolne ma potrwać dwa dni

Walter Hodge został w poniedziałek zawieszony przez Stelmet Zielona Góra. Powód zawieszenia to "naruszenie przez gracza zapisów kontraktowych i regulaminu klubu"

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
We wtorek w Zielonej Górze ma się pojawić agent Portorykańczyka Tarek Khrais, który do końca nie wie, za co zawieszony został jego podopieczny. Na razie nie wiadomo, jakie kroki zostaną poczynione przez Khraisa. - Nie wiem. We wtorek będę w tej sprawie w Zielonej Górze. Dziś według mnie sprawa wygląda tak. Walter jest pracownikiem klubu z Zielonej Góry i dostał od swojego pracodawcy przymusowe wolne. Jest w szoku. Z jego karaibskim temperamentem lepiej, żeby nie podejmował teraz żadnych decyzji i nic nie mówił, tylko po prostu się przespał. Z tego co słyszałem, przymusowe wolne ma potrwać dwa dni. W tym czasie Walter nie trenuje i nie zagra w jednym meczu. Po tym chyba będzie mógł wrócić do drużyny. Tylko nie wiem, czy jeszcze będzie chciał. W poniedziałek wolałem nie drążyć tego tematu i nie naciskać na nikogo. We wtorek porozmawiamy spokojniej - powiedział agent Waltera Hodge'a na łamach serwisu zielonagora.sport.pl.

Dodajmy, że we wtorkowe popołudnie Stelmet rozegra drugie ćwierćfinałowe spotkanie TBL z Energą Czarnymi Słupsk. W niedzielę zielonogórzanie w fatalnym stylu ulegli słupszczanom. We wtorek będą sobie dodatkowo musieli radzić bez swojego lidera.

Źródło: zielonagora.sport.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×