W obecnym sezonie PGE Turów i Stelmet spotkały się do tej pory cztery razy. Obie drużyny zanotowały po dwa zwycięstwa i, co ciekawe, żaden z zespołów nie potrafił wykorzystać atutu własnego parkietu! Czy tak będzie również w wielkim finale?
Dwie porażki przed własną publicznością są zaskakujące szczególnie w przypadku ekipy Miodraga Rajkovicia, która na przestrzeni całego sezonu wygrała w sumie 16 z 20 spotkań we własnej hali.
W rywalizacji z PGE Turowem świetnie czuł się Walter Hodge, który w trzech pierwszych spotkaniach zdobywał średnio 25,6 punktu dla Stelmetu.
Sezon 2012/2013
Stelmet - PGE Turów 84:99
(Hodge 35, Hosley 11, Chanas 11 - Jackson 26, Chyliński 14, Kulig 12, Stelmach 12)
PGE Turów - Stelmet 89:91
(Cel 19, Chyliński 18, Zigeranovic 15 - Hosley 24, Hodge 18, Borovnjak 18)
PGE Turów - Stelmet 73:78
(Opacak 15, Chyliński 14, Micic 13 - Hodge 24, Stevic 21, Koszarek 9)
Stelmet - PGE Turów 73:102
(Sroka 13, Hosley 11, Koszarek 10 - Opacak 21, Chyliński 17, Robinson 17)
Przed rokiem PGE Turów i Stelmet spotkali się aż siedmiokrotnie. W sezonie zasadniczym było 2:0 dla zgorzelczan, z kolei w rywalizacji "szóstek" niepokonany był Stelmet. Los skojarzył obie drużyny również w walce o brązowy medal, gdzie po trzech spotkaniach lepsi okazali się podopieczni Mihailo Uvalina.
Sezon 2011/2012
Stelmet - PGE Turów 73:80
PGE Turów - Stelmet 74:65
Szóstki
PGE Turów - Stelmet 73:91
Stelmet - PGE Turów 87:83
O 3. miejsce
Stelmet - PGE Turów 74:69
PGE Turów - Stelmet 95:69
Stelmet - PGE Turów 79:74
"Turów może rzadziej błyszczy, za to zalicza mniej wpadek. Stelmet potrafi zagrać świetny mecz i zaliczyć spektakularną katastrofę. Po ewentRzuty z dystansu to ważny element gry zespołu ze Zgorzelca – każdy, kto grał w koszykówkę wie, że własnej, mniejszej hali trafia się je zdecydowanie lepiej. Po regularnych podróżach od Estonii po Kazachstan, mecze w Zielonej Górze też będą prawie jak u siebie."- szkoda tylko że nie wygrali żadnego meczu na wyjeździe w VTB :) Czytaj całość