Jakub Zalewski prognozuje: W finale NBA zagrają Miami i San Antonio
Zdaniem rzucającego Rosy, w finałach konferencji nie będzie niespodzianek i w spotkaniach decydujących o mistrzowskich pierścieniach spotkają się drużyny z Miami oraz San Antonio.
Z wymienianej przez polskich koszykarzy stawki na placu boju pozostali: Miami Heat i San Antonio Spurs. W finałach na Wschodzie i Zachodzie te drużyny mierzą się odpowiednio z: Indianą Pacers i Memphis Grizzlies. Zdaniem Jakuba Zalewskiego, na tym etapie nie będzie już niespodzianek, a nieco łatwiejsza droga czeka zespół dowodzony przez LeBrona Jamesa.
- W konferencjach na zwycięzców typuję Miami Heat i San Antonio Spurs. Indiana ma bardzo dobry sezon, młodą ciekawą drużynę, ale myślę, że to za mało na mistrzów - argumentuje zawodnik. Rzucający Rosy Radom obstawia końcowe zwycięstwo 4:1, a liderem Miami ma być James.
Ogranie na parkietach NBA będzie kluczowe również w drugiej parze. - San Antonio znowu ma bardzo doświadczony skład, w którym paru zawodników już wygrywało tytuł. W tym pojedynku obstawiam wynik 4:2, a kluczowym zawodnikiem będzie Manu Ginobili - zapowiada Zalewski.
Zapytany o ścisły finał najlepszej koszykarskiej ligi świata, obrońca upatruje faworyta w obrońcach tytułu. - Miami wygra 4:2. Kluczem może okazać się dobra gra w obronie, a potem wyprowadzanie szybkich ataków - kończy.