Dobre posunięcie pod kątem przyszłej kariery - rozmowa z Davidem Bremblym, reprezentantem Niemiec

- To była jedna z najtrudniejszych decyzji w karierze. Jestem przekonany, że podjąłem słuszną decyzję - mówi na łamach naszego portalu David Brembly, reprezentant Niemiec do lat 20.

Karol Wasiek: Twoja decyzja o grze dla reprezentacji Niemiec U20 odbiła się szerokim echem w Polsce. Powiedz, dlaczego zdecydowałeś się na taki krok?

David Brembly: Myślę, że na tę decyzję złożyło się kilka aspektów. Po pierwsze, jest to na pewno dobre posunięcie pod kątem mojej przyszłej kariery. Po drugie, Dywizja A jest to najwyższy, młodzieżowy poziom. Rywalizuje się z najlepszymi w swojej kategorii i na pewno można się pokazać.

W Niemczech jest większa szansa na grę niż w Polsce?

- Jak na razie dużo na to wskazuje, ale jest jeszcze nieco za wcześnie by o tym mówić. Myślę, że z każdym treningiem i meczem ta sytuacja będzie się krystalizować.

Rozumiem, że decyzja już zapadła i nie zamierzasz jej zmieniać?

- Tak. Bardzo długo zastanawiałem się, który kraj reprezentować. Jednak jak już wspomniałem, muszę patrzeć co jest lepsze dla mojej kariery. Nie da się ukryć, że była to jedna z najtrudniejszych decyzji w karierze. Jestem przekonany, że podjąłem słuszną decyzję.

Wiem, że byłeś już na obozie przygotowawczym. Jakie są twoje pierwsze wrażenia?

- Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. To wyzwanie dla mnie, ale i ogromna satysfakcja. Jak na razie bardzo ciężko trenujemy, ponieważ jest to pierwsza część przygotowań.

David Brembly: Podjąłem najtrudniejszą decyzję w karierze
David Brembly: Podjąłem najtrudniejszą decyzję w karierze


Ktoś z rodziny przekonywał cię do podjęcia takiej decyzji?


- Powiem tak: było parę bliskich mi osób, które podpowiadały mi, co mam zrobić, ale ostateczną decyzję podjąłem już sam. Tak jak już powiedziałem wcześniej, była to niezwykle trudna decyzja dla mojej osoby. Bardzo długo się nad nią wahałem, ale cieszę się, że jest to już za mną i mogę się skupić na koszykówce.

Chciałbyś kontynuować swoją karierę w Niemczech? Czy nadal będziesz reprezentował barwy Trefla Sopot?

- Nie chciałbym w tym momencie poruszać tego tematu, ponieważ jest jeszcze za wcześnie na takie deklaracje z mojej strony. Nie da się ukryć, że gra w niemieckiej Bundeslidze byłaby czymś wyjątkowym i ekscytującym. Jednakże na tę chwilę koncentruję się tylko i wyłącznie na grze w reprezentacji.

Ty czujesz się bardziej Polakiem, czy Niemcem?

- Urodziłem się w Niemczech, ale wychowałem się w Polsce. Myślę, że jest trochę we mnie niemieckiej krwi, ale także polskiej. Gdzieś jest jeszcze trochę tej amerykańskiej krwi. (śmiech) Bądź co bądź bardzo lubię Polskę. Dobrze mi się tu żyje i nie mam żadnych podstaw do tego, żeby narzekać na tej kraj.

Źródło artykułu: