2 
W minionym sezonie jako beniaminek II ligi, Legia Warszawa zaprezentowała się z bardzo dobrej strony w ligowych rozgrywkach. Zwłaszcza druga część sezonu (od momentu przyjścia Michała Wojtyńskiego) dla podopiecznych Piotra Bakuna i Roberta Chabelskiego była rewelacyjna. Wtedy właśnie drużyna z ostatnich miejsc w ligowej tabeli awansowała na trzecią lokatę po rundzie zasadniczej. Faza play-off była tylko ukoronowaniem ich dobrych występów. W I rundzie ekipa ze stolicy pokonała Handlopex AZS Politechnikę Rzeszowską 2:1. W półfinale w derbach odprawili z kwitkiem KS Piaseczno 2:0. Dopiero w finale z faworytem rozgrywek musieli uznać wyższość MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno, przegrywając batalię 1:2. Pomimo tego wygrana w spotkaniu numer dwa 74:49 zrobiła wrażenie na kibicach nie tylko z Mazowsza.
Jednak nie od dziś wiadomo, że głównym problemem w Legii jest brak pieniędzy na kontrakty zawodników. I liga w porównaniu do II generuje zdecydowanie większe koszty. Na chwilę obecną sekcja koszykarska ma budżet zbliżony do tego z sezonu 2012/2013 co wyklucza grę na zapleczu TBL. Działacze cały czas szukają potencjalnych sponsorów. Wiele też zmieniło się wraz ze zmianą prezesów, którzy teraz oprócz mocnej drużyny piłkarskiej chcą wesprzeć zespół koszykarski.
