Michał Chyliński: Zagranica? Jest taka opcja

Michał Chyliński broni barw PGE Turowa Zgorzelec od 2009 roku. Czy zostanie w przygranicznym mieście na kolejny sezon? - Trudno jest cokolwiek wyrokować. Rozmawiam z wieloma klubami - mówi zawodnik.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Michał Chyliński gra w PGE Turowie Zgorzelec nieprzerwanie od 2009 roku, lecz nigdy jeszcze nie miał tak dobrego sezonu jak w ciągu kilku ostatnich miesięcy. We wszystkich 42 meczach swojego zespołu wystąpił w pierwszej piątce i ostatecznie zakończył rozgrywki ze średnią 13,5 punktu przy prawie 48-procentowej skuteczności z gry.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

To wszystko sprawia, że dzisiaj 27-letni rzucający nie musi martwić się o swoją przyszłość. O pozostawienie w zespole swojego kapitana walczą chociażby włodarze PGE Turowa. - Tak, mogę potwierdzić, że rozmawiamy z władzami w sprawie prolongowania umowy na kolejny sezon. Jestem graczem zżytym z tym klubem, gram w nim już kilka lat i jest możliwość, że zostanę w Turowie na kolejne lata - mówi zawodnik.

Jednocześnie jednak, angażem Chylińskiego zainteresowane są również inne kluby Tauron Basket Ligi... a nawet drużyny z innych lig. - Za wcześnie by zdradzić szczegóły; mogę powiedzieć tylko tyle, że mam propozycje z dwóch-trzech drużyn z TBL. A zagranica? Rzeczywiście, istnieje taka opcja, że spróbuję swoich sił poza Polską - dodaje 27-latek.

- Jestem w takim wieku, że mógłbym jeszcze podjąć rywalizację w nowym środowisku. Oczywiście, nie oznacza to, że w Polsce czuję się źle, albo traktuję polską ekstraklasę jako coś gorszego. Nie, na pewno nie. Po prostu jeśli nadarzy się taka ewentualność, to dlaczego by z niej nie skorzystać? Kariera koszykarza jest bardzo krótka - mówi Chyliński.

Co ciekawe, oferty byłemu (a może nie?) kapitanowi PGE Turowa nie złożyli działacze Stelmetu Zielona Góra, których jednym z celów jest skompletowanie bardzo silnej "polskiej" części składu. Między innymi dlatego do Winnego Grodu trafił Aaron Cel, do niedawna partner Chylińskiego ze Zgorzelca. - Szanuję Aarona i oczywiste jest, że nie zmieni tego jego odejście do Stelmetu. Wykorzystał swoją szansę i będzie grał w Eurolidze. Życzę mu powodzenia - kończy Chyliński.

Michał Chyliński wyjedzie zagranicę czy zostanie w PGE Turowie? Michał Chyliński wyjedzie zagranicę czy zostanie w PGE Turowie?


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×