Usługami Olka Czyża zainteresowane są czołowe polskie drużyny, o czym poinformował nas sam zawodnik. Skrzydłowy w ostatnim roku grał w Acea Rzym. Udało mu się zdobyć z tą drużyną wicemistrzostwo Włoch. Teraz Czyż jest wolnym graczem i jest w trakcie poszukiwania klubu. Gracz przyznaje, że jego agent prowadzi wstępne rozmowy ze Stelmetem Zielona Góra oraz PGE Turowem Zgorzelec. Choć Czyż mówi, że oferty są dosyć ciekawe, to jak na razie daleko mu do podpisania kontraktu.
- Jeżeli miałbym podpisać kontrakt to musielibyśmy uzgodnić jeszcze parę warunków. Może jeszcze coś się zmieni, ale jak na razie te oferty mi nie odpowiadają - przyznaje Olek Czyż. Zawodnikowi najbardziej zależy na tym, żeby mógł ewentualnie wyjechać do Stanów Zjednoczonych i tam kontynuować swoją karierę.
Czyż dodaje, że w tej chwili koncentruje się na przygotowaniach do ligi letniej, w której chce się jak najlepiej zaprezentować. Zależy mu na tym, żeby przekonać do siebie działaczy Portland Trail Blazers, z którymi jest w stałym kontakcie.
Zawodnikiem interesują się także kluby z lig europejskich. Możliwy jest powrót Czyża do swojego poprzedniego klubu - Acea Rzym. - Prowadzimy rozmowy z moim klubem z Włoch, ale nie wiem jaka będzie przyszłość trenera Calvaniego, który widzi mnie w swoim składzie. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Wszystko jest sprawą otwartą - podkreśla Czyż.
Ostatnio we włoskiej prasie pojawiła się informacja, że Polak podpisał kontrakt z jednym z hiszpańskich klubów, ale Czyż dementuje te doniesienia. - To nie prawda. Nadal jest wolnym graczem i poszukuję klubu - kończy Czyż.