Pierwszym celem Dirka Bauermanna na zgrupowaniu w Legionowie jest zbudowanie atmosfery w reprezentacji. Niemiecki szkoleniowiec pozwolił kadrowiczom przyjechać do Warszawy wraz z rodzinami, które będą przebywać w hotelu do piątku. Wszyscy razem spożywają posiłki, co ma jeszcze mocniej zjednoczyć tę grupę. W momencie, kiedy kadrowicze udają się na trening, to rodziny wraz z dziećmi udają się na basen, gdzie czeka ich mnóstwo atrakcji. Taki pomysł bardzo chwalą sobie sami reprezentanci.
- Bardzo fajna i przyjemna inicjatywa. Na pewno łatwiej będzie się zintegrować ze wszystkimi, ale również trochę łatwiej będzie rodzinom się pogodzić z tym, że jeszcze przez 1,5 miesiąca nie będzie nas w domu. Naprawdę oby więcej takich zorganizowanych rzeczy ze strony PZKosz - mówi na naszych łamach Adam Waczyński.
Kadrowicze powoli zaczynają wchodzić w reżim treningowy. Codziennie odbywają się po dwie sesje treningowe. Po tygodniu trener Bauermann skreśli trzech kadrowiczów, którzy udadzą się do domów.
Pierwsze kontrolne spotkanie Polacy rozegrają 7 sierpnia, kiedy to we Włoszech zmierzą się z reprezentacją Izraela.