Janusz Jasiński: Eyenge pokochają kibice

W czwartek działacze Stelmetu Zielona Góra przedstawili trzech nowych zawodników. Janusz Jasiński, właściciel klubu jest niezwykle zadowolony z tych transferów.

Russell Robinson, Christian Eyenga oraz Craig Brackins od czwartku są nowymi koszykarzami Stelmetu Zielona Góra. Wszyscy podpisali z klubem dwuletnie umowy.

Janusz Jasiński jest zdania, że Robinson będzie idealnie pasował do roli zmiennika Łukasza Koszarka. - Jego zakontraktowanie jest konsekwencją podróży do Stanów Zjednoczonych. Tam oglądaliśmy czterech zawodników na tej pozycji, a w tym momencie Russell idealnie pasuje do naszej układanki i do roli jaką będzie pełnił z Łukaszem Koszarkiem - mówi na łamach portalu zastal.net Jasiński.

Właściciel klubu podkreśla, że ważnym wzmocnieniem będzie Brackins, który wspomoże drużynę zarówno na obwodzie, jak i pod koszem. - Występował w 2010 roku w pierwszej rundzie draftu z numerem 21 do NBA, co jest dla nas także olbrzymim sukcesem, do jakiego poziomu zawodników, jesteśmy w stanie sięgnąć. Jest to dla nas ważne wzmocnienie i jest to zawodnik, który będzie walczyć pod koszem, ale także jest silny na obwodzie - zaznacza Jasiński.

Ostatnim nowym zawodnikiem jest Eyenga, który według właściciela klubu będzie ulubieńcem publiczności. - Najważniejszą kwestią, w tym, że ten gracz zdecydował się podpisać z nami kontrakt jest oczywiście Euroliga. Często rozmawialiśmy, że Euroliga to jest koszt, ale także szansa, aby mieć zawodników, którzy mają przed sobą dużą szansę. Christian Eyenga będzie pod specjalną opieką agentów, aby dalej kształtować jego karierę.Wydaje mi się, że jest to gracz, którego pokochają nasi kibice - kończy Janusz Jasiński.

Źródło: zastal.net

Komentarze (10)
avatar
Henryk
27.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zastal to uznana marka i na pewno nie da się "zjeść w kaszy" a sądząc po już zgromadzonej kadrze zawodników i szkoleniowców należy mniemać, iż Zielona Góra w dalszym ciągu będzie widoczną na ma Czytaj całość
avatar
xxx
27.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"...Brackins występował w 2010 roku w pierwszej rundzie draftu z numerem 21 do NBA, co jest dla nas także olbrzymim sukcesem, do jakiego poziomu zawodników, jesteśmy w stanie sięgnąć..."...to a Czytaj całość
avatar
dillinger79
27.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Teraz dopiero widać jak ważna jest ta Euroliga. Kasa to jedno, ale możliwość grania na wysokim poziomie i prezentacja w Europie to często dla graczy na dorobku dużo ważniejsze niż tylko kasa. 
luksin
27.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
stelmet zbudowal calkiem solidny sklad...napewno w plk bedzie niesamowicie mocny ale w eurolidze wszystko bedzie juz teraz zalezalo od centrow ktorych sciagna:)...narazie wyglada na to ze stelm Czytaj całość
avatar
South Yorkshire KSF
26.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
w porzadku, nie musi sie dawac kochac, niech gra conajmniej efektywnie a do milosci droga wtedy niedaleka :)