W tym miejscu możemy jednak uspokoić bydgoskich kibiców. Dwaj liderzy "Asty" nadal przebywają na wakacjach. - Po prostu w tym roku rozpoczęliśmy treningi nieco wcześniej niż to ostatnio bywało. A oni wykupili wakacje i dlatego dostali kilka dni urlopu więcej. Za tydzień powinni ćwiczyć z resztą zawodników Astorii - mówi w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Jarosław Zawadka.
Na pierwszym treningu przed nowym sezonem pojawiło się wiele nowych twarzy. Najważniejszy z nich to były środkowy Sidenu Toruń, czyli doświadczony Marcin Kowalewski. Jest też Szymon Milczyński z Wilków Morskich Szczecin oraz miejscowi juniorzy, którzy ćwiczą pod okiem legendy klubu Przemysława Gierszewskiego.
- Przez najbliższe cztery tygodnie każdy dzień wygląda podobnie. Przed południem mamy zajęcia na obiektach Zawiszy, a popołudniu normalne ćwiczenia w sali z piłkami. Treningi są dwa razy dziennie, a zawodnicy będą mogli liczyć w tygodniu przynajmniej na półtora dnia wolnego. Przyglądamy się też naszym młodym koszykarzom i skupimy się głównie na motoryce - zapowiada Zawadka.
W Bydgoszczy planują też zorganizowanie turnieju towarzyskiego. W dniach 13-15 września mają zagrać: AZS Politechnika Poznań, Wilki Morskie Szczecin, Stal Ostrów oraz PC Siden Toruń i Astoria Bydgoszcz. - Drużyny zostają podzielone na dwie grupy i z pewnością będzie to duża ciekawostka dla naszych kibiców. Może tydzień wcześniej uda się rozegrać inną imprezę, bo chętnych nie brakuje - dodał Zawadka.
Bydgoszczanie cały czas szukają nowych sponsorów. To ważne, bowiem Astoria wciąż ma dużą dziurę pod koszem. - Kandydatów jest sporo, gdyż ostatnio kilka klubów ogłosiło upadłość. Poruszamy się jednak w określonych realiach finansowych - podsumował opiekun "Asty". Nadal też nie wiadomo jak będą wyglądały rozgrywki I ligi. Prawdopodobnie spadnie z nich tylko jedna drużyna.