Marcin Gortat: Wymiana tylko do lepszego zespołu

Jakiś czas temu Marcin Gortat stwierdził, że jego dni w Phoenix Suns są policzone. Wymiana z innym klubem jest zatem kwestią kilku miesięcy.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Przed Marcinem Gortatem kolejny sezon w lidze NBA. Jak podkreśla sam zawodnik, ten sezon będzie przełomowy, jeśli chodzi o jego kontrakt. Gortat nie ukrywa tego, że walczy o "umowę życia". - Wchodzę w najlepsze lata mojej kariery. Nie da się ukryć, że walczę o ten kontrakt życia i miejmy nadzieję, że zagram swój najlepszy sezon w karierze. Na razie jednak o tym nie myślę, ponieważ przede mną Eurobasket - zapowiada gracz Phoenix Suns.

Gortatowi będzie jednak trudno powtórzyć wyczyn z sezonu 2011/2012, kiedy to miał statystyki na poziomie 15 punktów oraz 10 zbiórek na mecz. Gortat podkreśla, że wymiana będzie tylko z lepszym zespołem, chociaż zaznacza przy okazji, że trudno jest znaleźć drużynę gorszą od Phoenix Suns. - A czy jest gorszy zespół od Phoenix Suns? Naprawdę nie wiem... - zastanawia się środkowy reprezentacji Polski.

- Na tę chwilę jestem zawodnikiem Phoenix Suns i to jest najważniejsze. Nie ważne, jaki to będzie zespół NBA, ponieważ dopóki jestem w tej lidze, to moje marzenia się spełniają. Myślę, że wymiana z Phoenix do innego zespołu będzie awansem w mojej karierze niż porażką. Kwestią jest tylko ilość, które bym miał - dodaje Marcin Gortat.

Środkowy reprezentacji Polski bardzo ciepło wypowiada się na temat organizacji Charlotte Bobcats. - Do Bobcats bardzo chętnie bym przeszedł, ponieważ jest tam cały sztab szkoleniowy, który był w Orlando Magic. Teraz pracują w Charlotte. To nie byłoby głupie rozwiązanie - mówi Gortat.
Co zrobi Marcin Gortat? Co zrobi Marcin Gortat?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×