Oceniamy Polaków po meczu z Belgami: Warto było czekać na Gortata, nieskuteczni obwodowi
Podopieczni Dirka Bauermanna zaczynają prezentować się coraz lepiej. W niedzielę Polacy pokonali Belgów 66:52. Zobacz, jak oceniliśmy poszczególnych zawodników kadry.
Mimo wąskiej rotacji niemiecki szkoleniowiec sprawdza różne ustawienia, w tym m.in z Przemysławem Zamojskim na pozycji silnego skrzydłowego, kiedy to na boisku przebywa czterech zawodników obwodowych.
Skala ocen 1-6.
Łukasz Koszarek - 3,5. Poprawny występ naszego pierwszego playmakera, ale wciąż nie jest to optymalna forma Koszarka. Od tego rozgrywającego wymagamy jeszcze więcej asyst niż w niedzielnym meczu (tylko 1).
Krzysztof Szubarga - 2,5. W sobotnim spotkaniu wysoko oceniliśmy postawę "Szubiego", ale w tym meczu niestety tego zrobić nie możemy. Były rozgrywający Anwilu Włocławek w tym meczu "nie grzeszył" skutecznością, ponieważ na siedem rzutów oddanych trafił tylko dwa.
Thomas Kelati - 3,5. Poprawny występ popularnego "Tomka". Widać, że trener Bauermann mu ufa, bo grał aż 23 minuty (więcej tylko grał Lampe), ale w tym czasie zdobył sześć punktów (oddał tylko cztery rzuty). Od 30-letniego gracza oczekujemy jeszcze więcej i jesteśmy przekonani, że Kelatiego stać na lepszą grę.
Adam Waczyński - 3,5. Popularny "Waca" wyszedł niespodziewanie w pierwszej piątce i w ciągu 17 minut uzyskał pięć punktów (2/4 z gry), ale zaliczył także cztery zbiórki. Wydaje się nam, że gracz Trefl Sopot może prezentować się jeszcze lepiej.
Przemysław Zamojski - 2. To nie był najlepsze dzień dla nowego gracza Stelmetu Zielona Góra. W sobotnim meczu zdobył siedem punktów, ale w niedzielę nie wpisał się w ogóle na listę strzelców, mimo że oddał trzy rzuty z dystansu. Popełnił także trzy przewinienia. Widząc słabą dyspozycję Zamojskiego, trener Bauermann posadził go na ławce.
Michał Chyliński - 3. "Chylu" otrzymał aż 21 minut od trenera Bauermanna, który ceni gracza PGE Turowa za obronę oraz dzielenie się piłką z partnerami. W niedzielę oddał trzy rzuty, ale trafił tylko jedną trójkę. Gracz ze Zgorzelca ponownie miał problemy z faulami (w sobotę cztery przewinienia, w niedzielę - trzy).
Mateusz Ponitka - 2,5. Słabszy występ nowego gracza Telenetu Ostenda, który nie dość, że zdobył tylko dwa punkty, to jeszcze słabo prezentował się w obronie, gdzie łatwo dawał się ogrywać. Liczymy, że w następnych meczach Ponitka będzie grał lepiej.
Maciej Lampe - 5. Kolejny świetny mecz gracza Barcelony. W niedzielę do swojego repertuaru dodał także asysty, z których najczęściej korzystał Gortat. Takich ostatnich podań Lampe zaliczył aż pięć! Rzucił także 11 punktów oraz dodał 8 zbiórek.
Marcin Gortat - 5,5. Świetny występ gracza Phoenix Suns. Gortat w ciągu 21 minut na parkiecie zdobył 20 punktów (9/12 z gry) oraz miał 5 zbiórek. Takiego Gortata potrzebujemy na EuroBaskecie i tego nie ma co ukrywać. Belgowie nie mieli zbytnio odpowiedzi na niego.
Adam Hrycaniuk - 2,5. "Bestia" w ciągu 14 minut zaliczył tylko dwa punkty, w dodatku zanotował słabą skuteczność, szczególnie z linii rzutów wolnych (0/4). Hrycaniuk znów popełnił trzy przewinienia, na pewno stać jego na więcej.
Przemysław Karnowski - 2,5. W ciągu sześciu minut zdobył siedem punktów, zaliczył nawet akcję "2+1", ale nieco rozczarował w obronie, gdzie łatwo był ogrywany przez Christophe'a Beghina.