Młodzi i gniewni. Victoria Górnik Wałbrzych - Kotwica Kołobrzeg (zapowiedź)

Zespół prowadzony przez Jerzego Chudeusza w inauguracyjnej kolejce nowego sezonu przegrał różnicą 7 "oczek" ze Zniczem Jarosław. Koszykarze Victorii Górnika Wałbrzych już w środę o godz. 17:15 rozegrają pierwsze spotkanie przed własną publicznością i będą mieli okazję do rehabilitacji. Ich rywalem będzie Kotwica Kołobrzeg.

Już w środę rozegrana zostanie II kolejka Polskiej Ligi Koszykówki. Po raz pierwszy przed własną publicznością zagrają jednak koszykarze Victorii Górnik Wałbrzych. Ekipa prowadzona przez Jerzego Chudeusza w inauguracyjnej serii spotkań przegrała z beniaminkiem - Zniczem Jarosław 80:87.

Rywalem wałbrzyskiego teamu będzie Kotwica Kołobrzeg. "Czarodzieje z Wydm" dość niespodziewanie w pierwszej kolejce odprawili z kwitkiem Anwil Włocławek - 96:94. Teraz jednak przed graczami Sebastiana Machowskiego stoi równie trudne wyzwanie, albowiem zagrają oni na wyjeździe.

Trener Chudeusz znany jest z tego, że stawia na Polaków. Nie inaczej jest i tym razem. W dobrej dyspozycji znajduje się obrońca - Maciej Raczyński. 24-letni koszykarz pokazał, że jest bardzo dobrym strzelcem i przed własną publicznością powinien znów zagrać na "wysokich obrotach".

Dobrym wyborem włodarzy Górnika było zakontraktowanie młodego Adama Waczyńskiego. Zawodnik ten niewątpliwie jest przydatny w drugiej partii, kiedy to obowiązuje przepis o tzw. "młodym Polaku", ale z powodzeniem może występować także w innych odsłonach meczu.

Damian Argrett jest niewątpliwie solidnym graczem znajdującym się w kadrze klubu z Wałbrzycha. Już pierwszy pojedynek - przeciwko Zniczowi Jarosław - pokazał, że 26-letniego Amerykanina jest niezwykle trudno zatrzymać.

Dużą lukę Jerzy Chudeusz ma jednak pod koszem. Tomasz Zabłocki i Kristijan Ercegović to zdecydowanie za mało aby walczyć z silniejszymi ekipami. Na dodatek Chorwat póki co nie prezentuje się najlepiej.

Siła Kotwicy leży przede wszystkim w indywidualnym potencjale. Póki co najsilniejszym ogniwem Czarodziei z Wydm jest amerykańskie trio: Kevin Hamilton - Brandon Crone - Drew Naymick. Na dodatek koszykarze zza oceanu występują na niezwykle istotnych pozycjach tj. odpowiednio: rozgrywający, niski skrzydłowy oraz center.

Ale Kotwica to nie tylko koszykarze z USA. Pokazał to Tomasz Cielebąk, który zaaplikował drużynie Zmago Sagadina 17 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty. Ważną rolę w zespole odgrywa również Paweł Kikowski. Były gracz Polpaku Świecie, a także aktualny reprezentant Polski potwierdził, że należy mu się więcej niż tylko 10 minut w II partii.

Bardzo ciekawie zapowiada się walka "młodych" i "gniewnych", czyli Waczyńskiego z Kikowskim. Obaj występują na pozycji rzucającego obrońcy, obaj mają duży potencjał i co najważniejsze - obaj są w bardzo dobrej dyspozycji.

Spotkanie zostanie rozegrane w środę tj. 1 października o godz. 17:15 w hali OSIR - Świebodzice, przy ulicy Mieszka Starego 6.

Komentarze (0)