1 
Jakub Artych: Jak wygląda forma ekipy z Torunia na niespełna miesiąc przed startem rozgrywek?
Jacek Jarecki: Minął miesiąc przygotowań, więc ciężko powiedzieć jaka jest forma naszego zespołu. W zasadzie dopiero od paru dni mamy większy kontakt z piłką, wcześniej koncentrowaliśmy się na innych aspektach. Pracujemy tak, aby forma przyszła w odpowiednim momencie.
Nad którym elementem według ciebie SIDEn powinien jeszcze najwięcej popracować?
- Na pewno nad większym zgraniem, bo tak jak mówiłem wcześniej dopiero od niedawna zaczęliśmy rzeczy czysto koszykarskie. Doszło do nas 3 nowych zawodników i musimy się odpowiednio poznać i zgrać.
Tak jak wspomniałeś do zespołu dołączyło trzech nowych koszykarzy: Tomasz Wojdyła, Łukasz Wilczek i Tomasz Stępień. Jak oceniasz nowych zawodników?
- Na pewno są to wzmocnienia. Po tych transferach mamy 12 zawodników, gdzie każdy może wziąć grę na swoje barki i decydować o wyniku. Daje to również nam komfort gry na treningu bo stwarzamy sobie warunki meczowe podczas trenowania.
W ostatnim czasie przekonaliście się na własnej skórze o
klasie Anwilu Włocławek. Czy faktycznie między TBL a I ligą jest taka
dysproporcja?
- Ciężko jest oceniać dysproporcje po jednym sparingu, tym bardziej, że jest to okres przygotowawczy i nie wiem na jakim okresie przygotowań jest ekipa z Włocławka. Wydaje mi się, że 3 sezony temu przepaść między TBL a I liga była bardzo widoczna, teraz jest już inaczej bo poziom rozgrywek stale wzrasta i praktycznie z sezonu na sezon liga jest coraz lepsza.
Jesteście wymieniani jako jeden z głównych faworytów do wygrania rozgrywek. Takie stwierdzenia wam przeszkadzają czy jeszcze bardziej mobilizują do cięższej pracy?
- Raczej nie zwracamy na to uwagi. Robimy swoje i patrzymy tylko na siebie. Jest dużo mocnych ekip i trzeba trzymać koncentrację przez cały sezon.
W pierwszej kolejce czeka was derbowy klasyk z Astorią Bydgoszcz. Myślicie już powoli o tym spotkaniu?
- Jest jeszcze za wcześnie, ale na pewno gdzieś w głowie to siedzi. Bardzo fajnie, że zaczynamy od derbowego pojedynku, bo klimat podczas tych spotkań jest świetny. Z Astorią będziemy grać jeszcze w sparingach więc będzie okazja zobaczyć jak prezentuje się nasz pierwszy przeciwnik.
Głównymi rywalami SIDEnu w walce o finał będą zespoły z Kutna, Krosna oraz Szczecina. Śledzisz ruchy transferowe w tych klubach? Uważasz, że KKS bez Dawida Bręka będzie w stanie zagrozić drużynie z Torunia?
- Tak jak powiedziałem koncentrujemy się na sobie a nie na innych ale wiadomo, że wiemy o wzmocnieniach i składach jakie podsiadają te drużyny. Jeśli chodzi o Dawida to na pewno jest to jeden z liderów tego zespołu ale jest to drużyna bardzo wyrównana i groźna również bez niego. Mam nadzieję, że Dawid wróci jak najszybciej i tego mu życzę.
Czego można życzyć ci oprócz zdrowia?
- Zdrowia dla najbliższych i może odrobiny szczęścia.
