Trener MKS-u Dąbrowa Górnicza: Od drużyny wymagamy dobrej gry

Olga Krzysztofik 27 Września 2013, 23:31

W trakcie przedsezonowych sparingów Zagłębiacy wygrali osiem meczów, a trzy z nich przegrali. Jednak nie wynik był najważniejszy, a zgrywanie się zespołu. W jakiej dyspozycji przed startem rozgrywek są dąbrowianie? - Formę zweryfikuje sezon i przede wszystkim jego inauguracyjny mecz, bo wiadomo, że każdy zespół przygotowuje się pod pierwszą kolejkę - zaznaczył Michał Dukowicz, drugi trener MKS-u.

W sobotę 21 września dąbrowianie zmierzyli się z UMKS-em Kielce, na tle którego wypadli dobrze, ale w trakcie czwartej kwarty zagrali bardzo nerwowo. - Ostatni sparing zagraliśmy falami, były momenty dobrej gry, ale też zdarzały się głupie błędy, które są normalną rzeczą w trakcie okresu przygotowawczego - przyznał.

W Dąbrowie Górniczej zostanie rozegrany ostatni pojedynek inauguracyjnej kolejki, w którym MKS podejmie Stal Ostrów Wielkopolski. Pierwszy mecz w sezonie zawsze wzbudza dodatkowe emocje, a co za tym idzie w grze może pojawić się nerwowość i niedokładne zagrania.

- Myślę, że jeśli zespół będzie realizował to, czego od niego oczekujemy, to nerwów nie będzie. Tak jak wielokrotnie podkreślaliśmy, od drużyny wymagamy dobrej gry, takiej, nad którą pracujemy. Jeżeli będziemy tak grać, to nie będzie niepotrzebnych nerwów i sytuacji stresowych - ocenił Dukowicz.