Antoine Wright opuścił Polskę i nie zagra w PGE Turowie

Antoine Wright miał być sporym wzmocnieniem PGE Turowa Zgorzelec, ale gracz niespodziewanie opuścił nasz kraj i na pewno nie zagra w przyszłym sezonie w drużynie Miodraga Rajkovicia.

Jeszcze w czwartek wydawało się, że los Antoine'a Wrighta nie jest do końca przesądzony w PGE Turowie Zgorzelec. Działacze klubu zastanawiali się nad jego przydatnością w zespole. Tymczasem gracz sam zdecydował o swojej przyszłości i uprzedził nieco zamiary włodarzy PGE Turowa. - Wright nie jest naszym zawodnikiem, wyjechał z Polski i proszę jego pytać o tę sytuację - stwierdził Grzegorz Ardeli, dyrektor sportowy PGE Turowa Zgorzelec.

Wright wystąpił w kilku meczach, ale niczym wielkim się nie popisał. - On sam stwierdził, że nie ma dla niego miejsca w tym zespole i podjął decyzję, że nie chce z nami współpracować. Nie było z nim podpisanego kontraktu, był na testach. Jest to dla nas dobre, bo obie strony mogą sprawdzić siebie nawzajem. On podjął decyzję, że nie chce, dla nas z kolei najlepszą opcja było to, że ta decyzja zapadła dość szybko i nie było straty czasu - dodaje Grzegorz Ardeli.

W sobotę działacze ze Zgorzelca zakontraktowali J.P. Prince, który ma grać na pozycji trzy oraz cztery.

Źródło artykułu: