Ważny sprawdzian MKS-u - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Politechnika Poznań

Dąbrowianie są faworytami spotkania, ale czy potwierdzą to swoją grą i postawą na parkiecie? Jak poradzą sobie w kolejnym meczu bez swojego pierwszego rozgrywającego?

W Dąbrowie Górniczej rozgrywający nie mają szczęścia, w dwóch poprzednich sezonach kontuzji nabawiał się Grzegorz Grochowski, a już w pierwszym spotkaniu obecnego sezonu urazu kolana doznał Marek Szumełda-Krzycki, co wyłączyło go z gry na dłuższy czas.

O ile inauguracyjny mecz udało się dąbrowianom rozstrzygnąć na swoją korzyść (po dogrywce pokonali oni Intermarche Bricomarche BM SlamStal Ostrów), o tyle w drugim ligowym pojedynku nie poszło im już tak dobrze, przegrali oni bowiem ze Zniczem Basket Pruszków 68:78.

Starcie z Akademikami jest ważne dla MKS-u nie tylko ze względu na ligowe punkty, ale będzie ono sprawdzianem różnych wariantów gry choćby z Marcinem Piechowiczem i Patrykiem Wieczorekiem w roli rozgrywających. Dla tych młodych zawodników pojedynek ze słabszą od MKS-u drużyną będzie doskonałym sprawdzianem gry na tak odpowiedzialnej pozycji.

Poza tym przed Zagłębiakami seria meczów z wymagającymi rywalami - kolejno zagrają oni z PTG Sokołem Łańcut, MOSiR-em PBS Bank KHS Krosno, Polfarmexem Kutno i PC SIDEnem Toruń. Dla MKS-u będzie więc ważne rozpoczęcie zmagań z czołówką ligi w lepszych nastrojach po pokonaniu Politechniki.

Akademicy nie przystępują do meczu w Dąbrowie Górniczej w roli faworyta. W premierowej kolejce ulegli oni beniaminkowi z Jaworzna, ale w drugiej wygrali z WKK Wrocław 74:72. - Na pewno pierwsze zwycięstwo bardzo cieszy, tym bardziej, że w zeszłym sezonie musieliśmy na nie czekać aż do siódmej kolejki. W tym meczu byliśmy drużyną, która zagrała z większym zaangażowaniem i walecznością - nie krył Adam Metelski.

W czym Politechnika może upatrywać szans na zwycięstwo i sprawienie niespodzianki? Na pewno w utracie koncentracji przez dąbrowian, którzy w obecnym sezonie zapłacili za to już porażką, a także w braku doświadczonego rozgrywającego w szeregach MKS-u. - Lubimy sprawiać niespodzianki, więc może być ciekawie - podkreślił Metelski, który jest świadom mocnych i słabych stron rywala. - MKS ma w składzie kilku bardzo dobrych zawodników, szczególnie na pozycji małego i silnego skrzydłowego i to na nich trzeba będzie zwrócić uwagę. Jest to zespół, który personalnie wygląda bardzo dobrze, chociaż czasami zawodzi, tak jak to pokazał ich ostatni mecz w Pruszkowie.

MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Politechnika Big-Plus Poznań / sobota, 12 października, godzina 18

Komentarze (4)
uve kolarz
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jazda AZS! Im i tak starczy 6 miejsce, ekipa bez ambicji. A wy chociaż gracie z chęcią! 
avatar
Rafał Witas
12.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a mnie zastanawia, dlaczego w ankiecie nie ma opcji ,,wysoka wygrana AZS-u"? ;] 
barakuda
11.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet nie wiem czy byłaby to sensacja choć niespodzianka być może. Sądzę tak tylko dlatego że bez podstawowej jedynki każdej drużynie gra się ciężko zwłaszcza na początku. Druzyna musi się całk Czytaj całość
avatar
method man
11.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O i to jest miejsce na niespodzianke m.innymi.. Do boju studenci!:)