Choć 18-letnia skrzydłowa zagrała zaledwie półtorej minuty, tuż po wejściu na boisko udało jej się zablokować swoją rywalkę: - Cieszę się, że udało mi się obronić akcję i zdobyć piłkę dla zespołu - skromnie przyznaje zawodniczka.
Jak przyznaje młoda koszykarka, było to dla niej niezwykłe wydarzenie: - Czułam ogromny stres, jednak z drugiej strony wielką radość, że już w drugim meczu, w którym znalazłam się w składzie dostałam szansę, aby móc zagrać z tak doświadczonymi zawodniczkami.
Choć obecny tydzień się jeszcze nie skończył, to na pewno na długo pozostanie w pamięci Adriany Kukiełko: - To był dla mnie tydzień pełen wrażeń i muszę przyznać, że takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Debiut w ekstraklasie oraz zdanie prawa jazdy zdarza się tylko raz w życiu! Ale to mnie cieszy, na razie wszystko idzie w dobrym kierunku.
Jednak przed zawodniczką bardzo trudny czas. Treningi w drużynie ekstraklasy musi połączyć z przygotowaniami do matury: - Na pewno nie jest to dla mnie łatwy rok, zwłaszcza ze względu na maturę. Jednak sport nauczył mnie dyscypliny i świetnej organizacji pracy, dlatego liczę, że uda mi się to wszystko razem pogodzić.
A jakie są plany na przyszłość gdyńskiej koszykarki? - Najpierw dobrze zdana matura, a potem uzyskanie indeksu na wymarzoną uczelnię. Ale oczywiście nie zapominam o sporcie i chciałabym odnosić same sukcesy w najbliższym sezonie.