Mamy problem z formą - komentarze po meczu Anwil Włocławek - Asseco Gdynia

Anwil Włocławek pokonał Asseco Gdynia w 2. kolejce TBL 64:59, lecz z postawy swoich zawodników trener Milija Bogicević nie mógł być zadowolony. Włocławianie wyraźnie nie grają zgodnie z oczekiwaniami.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

David Dedek (trener Asseco Gdynia): Chciałbym pogratulować Anwilowi zwycięstwa. Zaczęliśmy mecz słabo, później było trochę lepiej, ale niestety Anwil wykorzystał nasze błędy pod koniec pierwszej połowy i potem utrzymywał kilka punktów przewagi. Mieliśmy 15 strat i w ostatnich akcjach dwukrotnie pozwoliliśmy włocławianom zebrać piłkę w ataku. Mimo to chcę pogratulować moim zawodnikom za sposób, w jaki walczyli.

Milija Bogicević (trener Anwilu Włocławek): Cieszy pierwsza wygrana u siebie. Najpierw zrobiliśmy ważny krok w meczu wyjazdowym, a teraz w swojej hali. To był trudny mecz, dlatego chcę podziękować fanom za wsparcie. Nie ma co ukrywać, że mamy problem z formą, a kryzys ma Dusan Katnić. Przed sezonem grał o wiele lepiej. W pewnym momencie mieliśmy już 12-14 oczek przewagi, lecz niepotrzebnie popełniliśmy kilka strat i pozwoliliśmy Asseco wrócić do gry.

Łukasz Seweryn (Asseco Gdynia): Gratuluję Anwilowi zwycięstwa. W pierwszej połowie popełniliśmy aż 12 strat; w drugiej udało się zminimalizować ten problem. Na początku spotkania nie wywiązaliśmy się założeń, a Anwil postawił trudne warunki. Widowisko być może nie do końca mogło się podobać, ale to był mecz walki. W końcówce zabrakło nam zbiórek, to zadecydowało o porażce.

Seid Hajrić (Anwil Włocławek): Cieszę się z wygranej. To było nerwowe spotkanie, wygraliśmy bo zagraliśmy dobrze w obronie i mieliśmy więcej szczęścia. Chcemy jednak szybko zapomnieć o tym spotkaniu. Za cztery dni gramy z Turowem.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Anwil Włocławek w kiepskim stylu wymęczył triumf nad Asseco Gdynia

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×