Karol Wasiek: Tak mi się wydaje, że w tym roku możecie być jedną z nielicznych drużyn w polskiej lidze, która będzie prezentowała się efektywnie, ale także efektownie w ataku, bo ten potencjał ofensywny macie naprawdę spory...
Michał Chyliński: Dwa ostatnie mecze pokazują, że drużyna jest bardzo dobrze zbudowana pod każdym względem, zarówno jeśli chodzi o atak oraz obronę. Wiadomo, że dużo rzeczy jeszcze jest do poprawy, ale idziemy w dobrym kierunku. Tylko możemy się z tego cieszyć. Jestem zdania, że nie tylko obrona, ale także atak będzie naszą mocną stroną.
[b]
Opcji w ataku jest zdecydowanie więcej niż w poprzednim roku?[/b]
- Nie da się ukryć, że tego potencjału mamy w tym roku znacznie więcej niż w poprzednim roku, co zresztą ostatnio podkreślał trener w wywiadzie. Dzięki temu opcji w ataku jest znacznie więcej. Chociażby John Prince pokazuje się z bardzo dobrej strony, jest on na pewno dużym wzmocnieniem.
Jak w tym roku podchodzicie do ligi? W poprzednich rozgrywkach była to raczej lekcja poglądowa dla was, czy w tym sezonie coś się zmieniło?
- Chcemy wykorzystać doświadczenie, które zdobyliśmy w poprzednim sezonie. Na pewno chcemy osiągnąć lepszym wynik niż w ubiegłym roku, ale również traktujemy tę ligę, jako przetarcie do tego, żeby jak najlepiej prezentować się w polskiej lidze. Chcemy jednak realizować swoje ambicje i nie ukrywam, że marzy się nam awans do drugiej rundy. To byłoby naprawdę dużym sukcesem.
Minimalny cel to chyba odniesienie większej ilości zwycięstw niż w poprzednim sezonie?
- Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że te cztery zwycięstwa nie były aż tak złym wynikiem. Niektóre drużyny grają w tej lidze kilka lat i nie są w stanie wygrać jednego spotkania. Uważam, że byłoby to dużym sukcesem, kiedy wygralibyśmy więcej meczów niż w zeszłym sezonie. Po cichu liczymy na awans do drugiej rundy.
Liga VTB jest faktycznie tak silna, jak się wydaje na papierze?
- Myślę, że po Eurolidze liga VTB jest drugą najlepszą ligą w Europie. Zwróćmy uwagę na fakt, jakie drużyny grają w tych rozgrywkach. Nawet w EuroCupie nie ma takich drużyn. Dla nas zawodników jest to fajna sprawa zmierzyć się z zespołami, które na co dzień grają w Eurolidze. Możemy się naprawdę dużo nauczyć od tych ekip. Widzę, że liga VTB jest trochę niedoceniana w Polsce, ale myślę, iż z czasem to się zmieni. Jestem za tym, żeby jak najwięcej drużyn grało w tej lidze. Szczerze mówiąc to w mediach nie za wiele się mówi o naszych występach, a to naprawdę jest ciekawe doświadczenie dla nas.
Wdrożyłeś się już w system niedziela-czwartek, czy jednak nadal nie umiesz się przestawić?
- Nie patrzymy na to, jaki jest dzień tygodnia, tylko bardziej na to, co w danym dniu będziemy robić - czy gramy mecz, trenujemy bądź odpoczywamy.
W czwartek przed wami kolejne wyzwanie - mecz z Anwilem Włocławek. To chyba będzie jednak trudniejsze zadanie dla was niż w ostatni czwartek, kiedy rozgromiliście AZS Koszalin?
- Zdajemy sobie z tego sprawę, że to będzie ciężki mecz. Drużyna z Włocławka wygląda naprawdę solidnie, w meczach przedsezonowych odnosiła wiele zwycięstw. To na pewno nie będzie jednak dla nas łatwy mecz, bo włocławianie preferują dość nieprzyjemny styl.
UNIKS
CSKA
LOKOMOTIV
KHIMKI
Lietuvos Rytas
To nie są słabe drużyny na tle Europy, no ale dla hejtów to i tak nie ma znaczenia bo przecież gra tam Turów ta słab Czytaj całość