Wilczyce zgodnie z planem - relacja z meczu MKS MOS Konin - Wilki Morskie Szczecin

W pojedynku dwóch beniaminków BLK górą szczecinianki, które nie dały żadnych szans niżej notowanemu MKS-owi. Dla zwyciężczyń najwięcej punktów zdobyła 22-letnia Jasmine Erving.

Faworyt od samego początku kontrolował sytuację. Podszedł do starcia należycie skoncentrowany, efektem czego jeszcze podczas pierwszej kwarty osiągnął bezpieczną przewagę. Oprócz wspominanej Amerykanki dobrze spisywała się jej rodaczka Naketia Swanier, która w całym spotkaniu uzbierała 13 "oczek".

Gospodynie nieco podreperowały ogólny bilans w drugiej odsłonie. Wykorzystały przestój podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza, co stanowiło dla tych ostatnich jednocześnie znak, iż nie powinny zwalniać tempa jeśli spokojnie chcą osiągnąć zamierzony cel. Cały team  najwyraźniej myślała podobnie, bowiem po zmianie stron nie było już wątpliwości odnośnie tego kto dysponuje większym potencjałem.

Dowodzona przez Tomasza Grabianowskiego ekipa znów nie wytrzymała tempa. W dalszych fragmentach rzadko kiedy zaskakiwała defensywę przyjezdnych. Zaledwie pojedyncze starania Mileny Krzyżaniak czy Iwony Płóciennik stanowiły kroplę w morzu potrzeb całego kolektywu. Tym samym decydująca batalia pozostawała jedynie formalnością.

Zgodnie z przypuszczeniami nie przyniosła za sobą żadnego zwrotu akcji. Wilki dopięły swego, a oprócz wymienianych postaci pochwały należało skierować pod adresem Klaudii Sosnowskiej i Agnieszki Kaczmarczyk, które odznaczyły się dwucyfrową zdobyczą punktową.

MKS MOS Konin - King Wilki Morskie Szczecin 45:74 (12:27,16:10,5:19,12:18

MKS MOS: Krzyżaniak 10, Płóciennik 9, Kritscher 7, Paździerska 5, Kaja 5, Perkins 5, Harris 2, Mańkowska 2, Gurzęda 0, Kuras 0, Motyl 0, Libertowska 0

King Wilki: Erving 17, Swanier 13, Kaczmarczyk 12, Sosnowska 11, Teclemariam 8, Cebulska 4, Radwan 3, Adamowicz 3, Kotnis 2, Stasiuk 1, Maruszczak 0

Źródło artykułu: