Łukasz Wiśniewski: To nie była łatwa wygrana

PGE Turów Zgorzelec odniósł drugie ligowe zwycięstwo w obecnych rozgrywkach. Ekipa z Dolnego Śląska wygrała wysoko w Tarnobrzegu ze Stabillem Jezioro.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

PGE Turów Zgorzelec wygrał ze Stabillem Jezioro Tarnobrzeg 86:65. Gracze z Dolnego Śląska nie mieli zbyt dużych problemów z pokonaniem zespołu z Podkarpacia. - Łatwo nie było. Musieliśmy trochę popracować, aby uzyskać taką przewagę i wygrać to spotkanie. Popracowaliśmy i się udało - stwierdził obrońca Turowa Łukasz Wiśniewski.

PGE Turów po raz kolejny w Tarnobrzegu pokazał, że broni bardzo dobrze. Jeziorowcy nie rzucili we własnej hali nawet 70 punktów. To był na pewno klucz do sukcesu dla zawodników ze Zgorzelca. - Jeżeli chcemy walczyć o coś w polskiej lidze i pucharach w VTB to trzeba trzymać dobrą defensywę. Obroną się wygrywa a nie atakiem, gdyż ofensywą można wygrać jedno spotkanie na 50 rozegranych. Dobrą defensywą można ugrać wiele więcej - dodał.
Jezioro postawiło nam duży opór - stwierdził Łukasz Wiśniewski Jezioro postawiło nam duży opór - stwierdził Łukasz Wiśniewski
Pierwsza kwarta była wyrównana i nic nie zapowiadało, że Turów tak szybko odskoczy. Gospodarze stanęli i nie byli w stanie dorównać rywalom, którzy z minuty na minutę się rozpędzali i powiększali przewagę. - Jezioro postawiło nam duży opór. Z minuty na minutę graliśmy coraz lepiej. Do przerwy za dużo punktów rzucił nam środkowy Szymon Łukasiak. W drugiej połowie to poprawiliśmy i udało się zwyciężyć taką różnicą oczek - kontynuuje.

Turów miał jeszcze jeden spory atut - szerszy skład. Na parkiecie pojawiło się w sumie 11 graczy, nie zagrał tylko kontuzjowany Michał Chyliński. - Bardzo dobre zawody w ataku zagrał Kuba Karolak. Myślę, że każdy dołożył cegiełkę w tym pojedynku. Cieszę się z tego zwycięstwa - stwierdził Wiśniewski.

Turów kolejny raz rywalizuje w lidze VTB. To dla graczy spore doświadczenie, ale i obciążenie, bowiem trzeba grać co trzy dni. Być może w tym sezonie przyniesie to skutek i klub ze Zgorzelca sięgnie w końcu po złoty medal. - Za wcześnie, żeby to mówić. Zdobywamy doświadczenie w meczach z mocnymi ekipami. Mamy nadzieję, że to zaprocentuje w rozgrywkach ligowych. To powinno być widać pod koniec sezonu. Fajnie jest wygrywać z lidze VTB. To są renomowane ekipy, świetni zawodnicy, więc i prestiż jest spory w grze w takiej lidze - zakończył Łukasz Wiśniewski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×