Defensywa kluczem do sukcesu - komentarze trenerów po meczu PBG Basket - Polpharma

Czwartą porażkę zanotowali na swoim koncie koszykarze PBG Basket Poznań, którzy w środę przegrali z Polpharmą Starogard Gdański 82:97. - Zagraliśmy bardzo słabo w defensywie - przyznał po meczu Eugeniusz Kijewski.

Mariusz Karol (trener Polpharmy Starogard Gdański): Cieszę się ze zwycięstwa. Mecz od początku ułożył się po naszej myśli, prowadziliśmy cały czas. Zagraliśmy dzisiaj dobrze w obronie, staraliśmy się zrealizować i pokazać na parkiecie to, nad czym pracujemy na treningach. Cieszę się tym bardziej, że jest to nowa hala w lidze. Wszyscy, poza Jackiem Sulowskim, grali tutaj po raz pierwszy w ogóle, albo od dłuższego czasu. Mimo tego dobra skuteczność i dobra gra w obronie przez cały mecz pozwoliła nam zwyciężyć. Cieszy mnie również, że cały zespół zagrał, podobnie jak dwa dni temu - każdy zawodnik, który wszedł na parkiet wniósł coś do drużyny.

Eugeniusz Kijewski (trener PBG Basket Poznań): Zagraliśmy bardzo słabo w defensywie i o to można mieć najwięcej pretensji. Bobby Brannen próbował nam pomóc niestety skręcił kostkę trzy dni temu i było widać, że nie jest w pełni sił. Joel Jones również nie może dojść do siebie po tym zatruciu i zagrał bardzo słabo. Dzisiaj najwięcej do gry wnieśli Polacy. Przemyślimy tę sytuację, na pewno coś musimy zrobić, bo tak dalej być nie może. Przyznaję, że mieliśmy trudny początek, trzy ciężkie mecze, teraz przyjechała drużyna niepokonana. Do tego kontuzje - Joel Jones, Brannen, Davis, który najpierw skręcił kostkę, a później naderwał mięsień. Ale taki jest ten sport, musimy się otrząsnąć i z tego wyjść. Następne spotkanie już za trzy dni, chociaż przydałaby się tygodniowa przerwa. Do sobotniego meczu żadnych nagłych ruchów kadrowych nie będzie.

Źródło artykułu: