Nokaut w trzeciej kwarcie - relacja z meczu Sokół Łańcut - AZS Politechnika Poznań

Sokół Łańcut pokonał AZS Politechnikę Poznań 77:54. Dla podopiecznych Dariusza Kaszowskiego to trzecia wygrana w sezonie.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 

Początek sobotniego spotkania był bardzo wyrównany. Przez całą pierwszą kwartę inicjatywa była po stronie gospodarzy, którzy nie potrafili jednak odskoczyć do AZS Politechniki Big-Plus Poznań. Po 10 minutach PTG Sokół Łańcut prowadził 17:16, co pokazało, że może to być dla gospodarzy bardzo niewygodny rywal. Znacznie lepsza w wykonaniu Sokoła była druga odsłona. Po akcjach dobrze dysponowanego Macieja Klimy oraz Michała Barana łańcucianie prowadzili 30:23. Dobrze prezentował się Tomasz Pisarczyk, który już po 20 minutach miał na swoim koncie 7 punktów i 7 zbiórek. W szeregach goście nieskuteczny był Paweł Hybiak (3/8 z gry), a lider drużyny - Adam Metelski miał na swoim koncie już 3 przewinienia. Do przerwy gracze trenera Kaszowskiego prowadzili 36:31.

Trzecią odsłonę świetnie rozpoczął Sokół. Gospodarze zanotowali run 9-0 i szybko wyszli na najwyższe w mecze prowadzenie - 45:31. Jak się okazało, był to kluczowy dla losów spotkania moment. AZS Politechnika nie potrafiła odrobić strat, a podopieczni trenera Kaszowskiego kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Gospodarze trafiali z wysoką skutecznością. Po trójce Tomasza Fortuny Sokół prowadził aż 58:37. Ostatnie 10 minut nie przyniosło zmiany rezultatu. Łańcucianie poza pierwszą kwartą byli drużyną o klasę lepszą. W ostatnich minutach trener Kaszowski desygnował do gry zawodników, którzy normalnie nie pojawiają się na parkiecie.Ostatecznie po świetnej drugiej połowie Sokół wygrał z AZS Politechniką Poznań 77:54.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Tomasz Pisarczyk, który zapisał na swoim koncie 19 punktów, 9 zbiórek i 2 asysty. Na wyróżnienie po stronie przegranych zasłużył Paweł Hybiak, który zdobył 10 punktów, dokładając do tego 6 zbiórek i 7 asyst. Warto jednak dodać, że jeden z liderów gości zagrał bardzo nieskutecznie, trafiając zaledwie 5/13 rzutów z gry.

O zwycięstwie podopiecznych Dariusza Kaszowskiego zdecydowała przede wszystkim lepsza skuteczność. Dość powiedzieć, że goście nie trafili ani raz zza linii 6,75 (0/12)!

Sokół Łańcut - AZS Politechnika Poznań 77:54 (17:16,19:15,23:10,18:13)

Sokół: Pisarczyk 19, Klima 12, Pieloch 12, Fortuna 11, Pacocha 8, Baran 6, Gawrzydek 4, Buszta 3, Czerwonka 2, Dubiel 0, Jeger 0, Inglot 0.

AZS Politechnika: Baszak 15, Metelski 14, Hybiak 10, Rostalski 9, Szydłowski 4, Ulchurski 2, Rutkowski 0, Wiciak 0, Filarowski 0.


Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy Sokół Łańcut po słabym początku sezonu jest w coraz lepszej formie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×