W tygodniu informowaliśmy o tym, że jeśli kontuzja Darrella Harrisa będzie się przeciągać to klub pomyśli o nowym podkoszowym. Działacze zrobili nawet research rynku i wytypowali kilku zawodników, którzy mogliby wzmocnić drużynę. Wstrzymywano się jednak do czasu, kiedy znane będą wyniki badań amerykańskiego środkowego. Nam udało się dowiedzieć, że gracz będzie pauzował przez jakiś czas i wrócono do rozmów z potencjalnymi, nowymi zawodnikami.
- Nie wykluczamy tego, że ściągniemy nowego podkoszowego. Rozmawiamy już konkretnie z jednym graczem. Oczekujemy, że w poniedziałek wszystko się powinno zakończyć. Jest to zawodnik z Europy - informuje nas Marcin Kozak, prezes AZS-u Koszalin.
Nowy zawodnik nie był rekomendowany przez trenera - Gaspera Okorna. - Trener Okorn faktycznie nam go nie polecał, ale zna tego zawodnika. Szkoleniowiec na temat ewentualnych zmian ma się wypowiedzieć po meczu z Anwilem - dodaje prezes klubu.
Warto przypomnieć, że jeszcze kilka dni temu działacze byli bardzo blisko zakontraktowania serbskiego podkoszowego, który był polecany przez trenera Zorana Sretenovicia. Na jego temat działacze jednak nie chcą zabierać głosu. Czyżby to on miał trafić do Koszalina?