Polak po raz kolejny rozpoczął spotkanie w pierwszej piątce. W ciągu 26 minut spędzonych na parkiecie Przemysław Karnowski zanotował 10 punktów (5/5 za 2, 0/1 za 1) oraz dodał do tego 13 zbiórek (3 w ataku), 2 bloki i 2 straty. Ponadto popełnił 3 przewinienia osobiste. Ostatecznie jego Gonzaga Bulldogs wygrała 113:81, prowadząc do przerwy już 58:40.
W środę zespół naszego kadrowicza zmierzy się z Baylor Bears.
Niestety bardzo słabo radzi sobie Liberty Flames. Tym razem zespół Tomasza Gielo przegrał Missouri State Bears 52:54, choć po 20 minutach prowadził 28:23. Nasz skrzydłowy zagrał w tym spotkaniu 30 minut, w ciągu których rzucił tylko 2 punkty (1/5 za 2, 0/3 za 3). Oprócz tego zanotował 4 zbiórki, 1 asystę i blok oraz 2 straty.