Kamil Łączyński: Mam nadzieję, że teraz zagramy dobrze przez 40 minut

Po porażce z Turowem Zgorzelec koszykarzy Rosy czeka kolejny trudny mecz z wymagającym rywalem. - Skupiamy się teraz tylko na spotkaniu w Sopocie - mówi Kamil Łączyński.

Rozgrywający Rosy wraca jeszcze myślami do ostatniego przegranego spotkania z ekipą ze Zgorzelca. - Zaczęliśmy nie najgorzej, ale Turów stopniowo, punkt po punkcie odrabiał stratę - przyznaje Kamil Łączyński. Co było przyczyną porażki w starciu ósmej kolejki Tauron Basket Ligi? - Nie wykorzystywaliśmy tego, co przynosiło skutek w pierwszej połowie, a więc agresywnej gry na pick and rollach i rozrzucania piłek po obwodzie - odpowiada.

Kluczowa dla końcowego rezultatu okazała się druga połowa, w której PGE Turów nie tylko zniwelował stratę, ale i wyszedł na prowadzenie. - W trzeciej i czwartej kwarcie rywale zaczęli grać swoją koszykówkę, a nasza siadła. Walczyliśmy do końca, ale się nie udało, ściany nie pomogły - żałuje zawodnik.

W ostatnim czasie w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji rozgrywanych jest dużo meczów z udziałem siatkarzy Czarnych i koszykarzy Rosy. Czy zmiana obiektu na położoną niedaleko, ale zupełnie inną "Budowlankę" nie przeszkadza podopiecznym Wojciecha Kamińskiego, wybijając ich z rytmu? - Trenujemy normalnie. Wszędzie boisko jest takie samo, ma takie same wymiary. Nie szukamy przyczyny porażki w tym, że trenujemy gdzie indziej. Turów nie znał tej hali, grał w niej pierwszy raz, a mimo to wygrał - zwraca uwagę Łączyński.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

24-latka i jego kolegów czeka teraz trudny wyjazd do Trójmiasta na pojedynek z Treflem. - Jest co analizować, ale też nie można zwieszać głów, przed nami ważny mecz w Sopocie i na tym się skupiamy. Stelmet to było takie przetarcie przed Turowem, z którym graliśmy 30 minut dobrej koszykówki. Mam nadzieję, że teraz zaprezentujemy się dobrze przez 40 minut - kończy rozgrywający Rosy.

W meczu z Turowem drużyna Łączyńskiego poległa
W meczu z Turowem drużyna Łączyńskiego poległa