Jedna kwarta dobrej gry to za mało - relacja z meczu MKS Dąbrowa Górnicza - MCKiS Jaworzno

Po pierwszej odsłonie wydawało się, że spotkanie w Dąbrowie Górniczej będzie zacięte i emocjonujące. Jednak już od drugiej kwarty gospodarze kontrolowali wydarzenia na boisku i odnieśli pewną wygraną.

Pojedynek lepiej rozpoczęli faworyci, czyli dąbrowianie, którzy za sprawą Przemysława Szymańskiego objęli prowadzenie 4:0. Jaworznianom wystarczyły zaledwie dwie akcje, by odebrać przewagę rywalom (4:5). Zacięta walka na parkiecie przełożyła się również na wynik, żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć przeciwnikowi na dłużej. Premierową odsłonę zakończyła efektowna akcja MKS-u, którą wykończył Paweł Zmarlak (19:18). W początkowej fazie drugiej kwarty taki stan się utrzymywał, na tablicy wyników widniał nawet remis 20:20, lecz słabsza skuteczność przyjezdnych w połączeniu z mocniejszą obroną Zagłębiaków pozwoliła MKS-owi na budowanie przewagi. Na przerwie prowadzili oni 37:26, a to za sprawą Michała Wołoszyna, który na sekundę przed końcem połowy trafił za trzy.

Dzięki czterem punktom Patryka Wieczorka dąbrowianie powiększyli swoją przewagę. MCKiS rozpoczął tę odsłonę nieco przygaszony. Trybuny porwał Michał Wołoszyn, który po dynamicznym wejściu pod kosz wykonał wsad nad rywalem (45:30). Mimo że od momentu powrotu na parkiet to gospodarze byli stroną przeważającą, to jaworznianie nie zamierzali się poddawać. Dąbrowianie nie ustrzegli się błędów, ale ich wysoka przewaga utrzymywała się.

Przed czwartą kwartą koszykarze MKS-u prowadzili 60:40. Udało im się utrzymać koncentrację, a co za tym idzie także równą grę, przewaga dąbrowian nie malała, więc trener Wojciech Wieczorek dał szansę młodym zawodnikom - Maciejowi Piszczkowi (ur. 1996), Dawidowi Boryce (ur. 1997), Marcinowi Witowi (ur. 1995), Bartoszowi Wróblowi (ur. 1995) czy Patrykowi Wieczorkowi (ur. 1996). Ten ostatni mecz zakończył celnym rzutem za trzy, po którym nie skrywał radości.

MKS przystąpił do spotkania osłabiony brakiem kontuzjowanych Piotra Zielińskiego oraz Mateusza Dziemby. Natomiast swój debiutancki mecz na pierwszoligowych parkietach rozegrał 16-letni Dawid Boryka.

MKS Dąbrowa Górnicza - MCKiS Termo Rex S.A. Jaworzno 76:55 (19:18,  18:8,  23:14, 16:15)

MKS: Wołoszyn 22 (4x3 pkt), Szymański 15, Wieczorek 13 (3x3 pkt), Zmarlak 9, Maj 7, Małecki 3, Piechowicz 2 (6 as), Boryka 2, Wróbel 2, Wit 1, Piszczek 0.

MCKiS: Kwiatkowski 11 (8 zb), Śpica 9, Janiak 9, Wróbel 8 (10 zb), Smyrdek 4, Klocek 4, Przyborowski 4, Grochowski 2, Nowerski 2, Gospodarek 2, Jędros 0.

Komentarze (1)
avatar
Barbara Markowicz
8.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO MISIU.TAK TRZYMAĆ.