Kończy się kontrakt Sharnee Zoll. Amerykanka zostanie w Gorzowie?

Wraz z końcem 2013 rok kończy się kontrakt Sharnee Zoll z KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Amerykanka wciąż nie osiągnęła jeszcze porozumienia z klubem i nie wiadomo czy zostanie w ekipie Akademiczek.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski

Przypomnijmy, że Sharnee Zoll do KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. przyszła w trybie awaryjnym, gdy kontuzji doznała Andrea Riley. Z pewnością był to hit transferowy, gdyż Amerykanka wcześniej grała w barwach CCC Polkowice, z którym zdobyła mistrzostwo Polski w poprzednim sezonie. Akademicki klub podpisał z niesamowitą rozgrywającą kontrakt półroczny. Prawdopodobnie chodziło o oszczędności. W przypadku braku awansu do czołowej szóstki nie chciano obciążać budżetu obecnością zapewne dobrze opłacanej koszykarki.

AZS wciąż walczy o wejście do kolejnego etapu rozgrywek i pomoc Zoll może być w tej walce nieoceniona. Na konferencji po meczu z Energą Toruń obecną sytuację wyjaśniał wiceprezes Ireneusz Madej.

- Decyzję są, ale czekaliśmy na wynik spotkania z Energą, bo to też miało kolosalne znaczenie. Rozmowy z Sharnee trwają, ale jak się skończy to nie wiadomo. Dwie strony muszą wyrazić zgodę - powiedział włodarz klubu.

Sharnee Zoll na atmosferę nie narzeka i nie ma raczej powodów, by odchodzić z Gorzowa, w którym warunki są bardzo dobre. - Z informacji, jakie mamy od zawodniczki wynika, że jest bardzo zadowolona z pobytu w Gorzowie. Docenia rewelacyjną atmosferę, a w trudnych sytuacjach, jakie były w klubie, kiedy przegrywaliśmy minimalnie mecze, zauważyła, że nie było wielkiej presji - zdradził Madej. Przede wszystkim należy zauważyć, że AZS nie podejmował drastycznych decyzji i nie robił nic pochopnie. - Owszem, rozmawialiśmy, ale ona nie odczuła, by były jakieś krzyki czy dramatyczne rozmowy. Powiedzieliśmy, że zespół się scementuje i będzie grał lepiej. Dziewczyny pokazały to w kolejnym meczu. Najpierw były to Polkowice, a teraz Energa Toruń, z którą dawno nie wygraliśmy. Cieszymy się z tego bardzo - dodał wiceprezes klubu.

Do końca roku pozostało zaledwie półtora tygodnia, a więc zarząd gorzowskiej drużyny nie ma zbyt wiele czasu. Koniec rozmów wydaje się być jednak bliżej niż dalej. - Jest nadzieja, ale obie strony muszą chcieć. My chcemy i ona też, ale jeszcze są pewne sprawy do uzgodnienia - zakończył Ireneusz Madej.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
Sharnee Zoll wciąż ustala warunki nowego kontraktu z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Sharnee Zoll wciąż ustala warunki nowego kontraktu z KSSSE AZS PWSZ Gorzów
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×