Przed początkiem tego sezonu zarówno Przemysław Zamojski, jak i Adam Hrycaniuk podpisali półroczne kontrakty, tak aby w grudniu ewentualnie rozejrzeć się za nowymi, lepszymi ofertami. Formą przez te kilka miesięcy imponował szczególnie ten pierwszy i było realne zagrożenie, że zawodnikiem zainteresują się kluby zagraniczne, ale ostatecznie Zamojski przystał na ofertę Stelmetu i zostanie w zespole do końca sezonu.
Podobnie sprawy mają się z Hrycaniukiem, którego kibice Stelmetu również będą oglądać do końca sezonu.
Zamojski średnio w rozgrywkach Tauron Basket Ligi zdobywa 14,5 punktów, z kolei Hrycaniuk uzyskuje 6,8 oczek oraz 5,6 zbiórek.