Kto powstrzyma Adama Waczyńskiego?

Kibice koszalińskiego AZS zastanawiają się, kto będzie w ich drużynie będzie odpowiedzialny za krycie Adama Waczyńskiego, najlepszego strzelca TBL.

Adam Waczyński średnio w Tauron Basket Lidze zdobywa 16,8 punktów na mecz. W ostatnim spotkaniu nieco pogorszył swoje statystyki, ponieważ przeciwko Stelmetowi Zielona Góra rzucił zaledwie dziewięć punktów. Było to dla niego najgorsze spotkanie pod względem punktowym w tym sezonie.

- To bardzo mądry, doświadczony i sprytny koszykarz. W ostatnim meczu przeciwko Stelmetowi faktycznie mu nie poszło, ale trzeba zwrócić uwagę na fakt, że przeciwnik wykonał świetną robotę przeciwko niemu. Aczkolwiek to też nie był jego dzień. Wiem, że próbował robić wszystko, żeby pomóc drużynie, ale po prostu mu nie wychodziło. Czasami tak się zdarza - podkreśla Gasper Okorn, słoweński trener AZS Koszalin, który bardzo chwali sopockiego skrzydłowego.

- Ten gracz wykorzystuje wiele możliwości do zdobycia punktów - pick&rolle, rzuty z dystansu, penetracje. Nie jest tak, że jeśli zatrzyma się Waczyńskiego w pierwszych pięciu minutach to później on nie istnieje. Tak absolutnie nie jest. Cały czas muszę podkreślać graczom, że na niego trzeba uważać - dodaje Okorn.

Wydaje się, że koszalinianie mogą zmieniać krycie na Waczyńskim, tak aby jak najbardziej uprzykrzyć mu życie w sobotnim spotkaniu. Warto jednak podkreślić, że 24-letni gracz świetnie się czuje w tej hali, bo to w niej zdobywał tytuł MVP za dwudniowy turniej Pucharu Polski. Tam "wpadł" w oko trenerowi Dirkowi Bauermannowi, który bardzo chwalił skrzydłowego Trefla Sopot.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: