Marcin Dutkiewicz: Wiemy, po co jedziemy do Zielonej Góry

Energa Czarni Słupsk w pierwszej rundzie pokonali Stelmet Zielona Góra 81:72. W niedzielę obie ekipy znów zmierzą się ze sobą. Podopieczni Andreja Urlepa zapowiadają kolejne zwycięstwo.

- Nastroje przed Stelmetem są naprawdę pozytywne. Ciężko trenujemy, wspieramy się wzajemnie na treningach i poza nimi. Wiemy, po co jedziemy do Zielonej Góry - zapowiada Marcin Dutkiewicz, kapitan Energi Czarnych Słupsk. Goście są już w Winnym Grodzie i ciężko przygotowują się do spotkania niedzielnego. Energa Czarni są w tym momencie na piątym miejscu, ale nie ukrywają, że chcieliby awansować do pierwszej czwórki.

- Mecz ze Stelmetem na pewno wzbudza jakieś dodatkowe emocje, ze względu na to, że jest to mistrz Polski, reprezentuje nas w Eurolidze, będzie to mecz w tv, no i w ubiegłym sezonie to właśnie tam zakończyliśmy swój sezon - dodaje Marcin Dutkiewicz.

W ostatnim tygodniu Stelmet rozgrywał spotkanie w EuroCup z Uniksem Kazań. Zielonogórzanie przegrali nieznacznie - 72:77. - Niektórzy z nas oglądali powtórkę meczu z Kazaniem, gdyż w godzinach meczu trenowaliśmy. Wrażenia jakiegoś ogromnego na nas nie robią, spodziewaliśmy się, że po średnim początku sezonu się rozkręcą i tak się właśnie dzieje. Żeby wygrać po prostu trzeba wyjść na parkiet i walczyć! - podkreśla kapitan Energi Czarnych.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (7)
avatar
Henryk
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarni, raczej nie unikniecie przegranej i to wysokiej, bo Zastal nie może na swoim boisku zepsuć sobie średniej. 
Dau
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jedziecie przyjac becki na klate :-) 
avatar
pawelsiwy24
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kazdy z kazdym w tej lidze może wygrac. 
avatar
Maras27
12.01.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Sorki, ale nie będziemy gościnni :) Mimo całego szacunku dla Czarnych myślę, że wygramy to spotkanie 10... 
avatar
Zastal-Falubaz
11.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
4 miejsce macie raczej pewne, stelmet, trefl, turów, czarni a potem dlugo dlugo nic i dopiero anvil i dalej glebia...