Fatalny mecz PGE Turowa w Sankt Petersburgu!

[tag=1737]PGE Turów Zgorzelec[/tag] po fatalnej pierwszej połowie przegrał na wyjeździe ze Spartakiem St. Petersburg w ramach ligi VTB 51:76. To piąta z rzędu porażka wicemistrzów Polski w tych rozgrywkach.

Październikowe zwycięstwo nad Spartakiem było jednym z zaledwie dwóch jakie wicemistrzowie Polski odnieśli w bieżącym sezonie ligi VTB. Pozwalało to mieć nadzieję, że niedzielna konfrontacja w Sankt Petersburgu będzie emocjonująca i podopieczni Miodraga Rajkovicia powalczą o trzecią wiktorię.

Nic z tych rzeczy. Zgorzelczanie rozegrali fatalne spotkanie, tragicznie prezentując się szczególnie w pierwszej połowie. W niej kompletnie nie istnieli, a zawodnicy Spartaka robili na parkiecie dosłownie co chcieli. Nie do zatrzymania był wówczas Jared Homan, który wszystkie swoje 15 punktów zdobył w pierwszej połowie. Gospodarze trafiali na bardzo wysokiej, 70 proc. skuteczności z gry i z minuty na minutę powiększali prowadzenie.

Na początku drugiej kwarty było 26:11 dla miejscowych, a chwilę później nawet 36:13! PGE Turów popełnił co rusz proste błędy, mnożyły się straty i faule, a skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Do przerwy Spartak prowadził 47:18 i mecz praktycznie był już rozstrzygnięty.

Gospodarze osiągnęli w końcu 30 punktów przewagi (61:31) kiedy Jarosław Koroliew popisał się efektownym alley oopem. Rosyjski zespół spuścił wówczas z tonu i kontrolował wydarzenia do ostatnich sekund.

Zgorzelczanie dopiero w ostatniej kwarcie pokazali kilka składnych akcji i zdobywali punkty, kiedy spotkanie było już dawno rozstrzygnięte. Wygrana czwarta kwarta 22:19 i tak nie odwróciła losów pojedynku, który był niezwykle jednostronny i mało interesujący.

15 punktów wywalczył Filip Dylewicz, najlepszy wśród polskiej ekipy. Kompletnie zawiódł z kolei Mike Taylor, który miał 1/8 z gry i opuścił parkiet z powodu pięciu przewinień. Goście popełnili w całym spotkaniu aż 22 straty!

PGE Turów z bilansem 2-8 jest najgorszym zespołem grupy A. Zgorzelczanie nie wygrali ani jednego meczu na wyjeździe w tym sezonie. W następnej kolejce Turów podejmie BK Nymburk.

Spartak Sankt Petersburg - PGE Turów Zgorzelec 76:51 (24:11, 23:7, 10:11, 19:22)

Spartak: Homan 15, Burtt 12, Koroliew 12, Jakowienko 9, Bostic 8, McGrath 5, Fidij 4, Nesterow 3, Perszyn 3, Wojtiuk 3, Popow 2, Tkaczenko 0.

Turów: Dylewicz 15, Prince 11, Kulig 7, Wiśniewski 7, Zigeranovic 4, Stelmach 3, M. Taylor 2, T. Taylor 2, Karolak 0, Krestinin 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: