Mikołaj Czaja rozpoczynał sezon 2013/2014 w roli asystenta Krzysztofa Szablowskiego. Po czternastu ligowych spotkaniach, za porozumieniem stron doszło jednak do rozwiązania umowy. 37-letni trener rozstał się z ostrowską drużyną, a jego obowiązki automatycznie przejął ten pierwszy. Działacze zapowiadali, że poszukają nowego szkoleniowca. Skończyło się jednak tak, jak wszyscy po cichu przypuszczali - pierwszym trenerem Stali Ostrów do końca trwających rozgrywek pozostanie Czaja.
Żółto-niebiescy pod jego przewodnictwem ograli do tej pory Znicz Pruszków i Politechnikę Poznań, a polegli na własnym parkiecie w starciu ze Startem Lublin. Stalówka po XVII kolejkach legitymuje się ujemnym bilansem ośmiu zwycięstw i dziewięciu porażek i obecnie plasuje się na 9. miejscu w I-ligowym gronie. Wracając do roli trenerów - asystentem pierwszego szkoleniowca zostanie Marcin Grocki, który sprawuje pieczę nad III-ligowym ostrowskim zespołem rezerw a także zajmuje się szkoleniem młodzieży.
Źródło: wlkp24.info