Wicelider znów polegnie na obcym terenie? - zapowiedź meczu IB BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - MOSiR Krosno

Wicelider I-ligowej tabeli przegrał trzy ostatnie wyjazdowe pojedynki, ale do Ostrowa Wielkopolskiego zawita w roli faworyta. Jak zaprezentuje się Stal?

Dyspozycję Stali Ostrów w sezonie 2013/2014 można porównać do rollercoastera. Żółto-niebiescy są w stanie wygrać trzy pojedynki z rzędu, by następnie kilkukrotnie polec przed własną widownią, czy dać się ograć kompletnym outsiderom. Niektórzy ciągle twierdzą, że to drużyna ze sporym potencjałem i nieograniczonymi możliwościami, ale argumentów na prawdziwość tego stwierdzenia z każdym kolejnym dniem ubywa.

Stalówka ani razu w tym sezonie nie ograła drużyny z TOP 5 ligi, a okazji do tego było sporo - bo aż 7 spotkań. Co więcej, ostrowianie ulegli ostatnio Sokołowi Łańcut, co znacznie skomplikowało ich sytuację na zapleczu ekstraklasy. Podopieczni Mikołaja Czai legitymują się w tym momencie bilansem 8-10 i plasują na dziewiątym miejscu w tabeli, tracąc do ósmych Wilków Morskich Szczecin i siódmego Startu Lublin już dwa punkty. Jeśli Stal marzy o awansie do play-off - najwyższa pora wziąć się w garść. Podbudowujące zwycięstwo z wiceliderem mogłoby tchnąć w zespół z Ostrowa Wielkopolskiego dodatkowego ducha walki. Na początek trzeba jednak tego dokonać, a pokonanie krośnian na pewno nie będzie łatwe...

MOSiR przyjedzie do grodu nad Ołobokiem podwójnie zmotywowany. Drużyna prowadzona przez Dusana Radovica po genialnym początku sezonu w pewnym momencie spuściła z tonu, o czym świadczą cztery porażki w siedmiu ostatnich ligowych pojedynkach. Przyjezdni z Krosna polegli również w trzech spotkaniach wyjazdowych z rzędu i na pewno marzą o przełamaniu niekorzystnej passy. Rozpoczęło się od porażki w Kutnie. Krośnianie następnie polegli również w Szczecinie i Wrocławiu.

Faworytem sobotniego spotkania XIX kolejki mimo wszystko są jednak przyjezdni. Stal potrzebuje zwycięstwa z mocnym rywalem bardziej niż ktokolwiek i na pewno będzie chciała wygrać za wszelką cenę. Jeżeli Tomasz Ochońko zagra na swoim dobrym poziomie to Grzegorz Grochowski może mieć problem z jego upilnowaniem. Ciekawie zapowiada się również walka na skrzydle, gdzie Wojciecha Pisarczyka będzie chciał zatrzymać Adam Kaczmarzyk, a Dariusza Oczkowicza pierwszy rzucający-obrońca Stalówki - Marcin Dymała.

W pierwszym pojedynku obu ekip lepszy okazał się MOSiR, pokonując na własnym parkiecie przyjezdnych 73:64. Kluczowe 24 punkty wywalczył wówczas Pisarczyk, a dobre wejście z ławki zanotował również Michał Musijowski. Jak będzie tym razem? Czy żółto-niebiescy są w stanie obronić halę przy ulicy Kusocińskiego?

Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów - MOSiR PBS Bank KHS Krosno, 8 luty, sobota, 18:30 w hali przy ulicy Kusocińskiego. Bilety: normalny - 17 złotych, ulgowy - 10.

Źródło artykułu: