Pewne zwycięstwo na pożegnanie - relacja z meczu Riviera Gdynia - Widzew Łódź

23 lutego zespół Rivery Gdynia po raz ostatni w obecnym sezonie wystąpił przed własną publicznością. Pożegnanie z gdyńskimi kibicami przebiegło po myśli gospodyń, które pokonały Widzew 74:61.

Spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty przebiegało po myśli podopiecznych Vadima Czeczuro. Gdynianki prowadziły przez niemal całe spotkanie, a jedynie przez chwilę na tablicy wyników był remis po 43. Gospodynie, chcąc zakończyć obecny sezon u siebie w dobrych humorach przystąpiły do tego meczu skoncentrowane i od pierwszej akcji starały się narzucić swój styl gry.

W całym meczu gdynianki zdominowały walkę na desce oraz popełniły o 6 strat mniej od swoich rywalek. To, zdaniem Janusza Wierzbickigo, trenera łódzkiego Widzewa zadecydowało o porażce jego zespołu: - Trzeba przyznać dziś wprost, iż w dniu dzisiejszym był to zespół lepszy. My popełniliśmy zdecydowanie również zbiórkę za dużo strat. Liczba 19 przy zaledwie 13 naszych przeciwniczek to zdecydowanie za dużo - mówił na pomeczowej konferencji.

W tym meczu na boisku pojawiły się niemalże wszystkie siedzące gdyńskiej na ławce zawodniczki: - Starałem się grać dziś pełnym składem, aby młode zawodniczki miały szansę zmierzyć się w walce się również z wymagającym przeciwnikiem. Pokazaliśmy, że pomimo chwili zastoju potrafimy grać do końca spotkania rozsądnie, a każda z moich zawodniczek potrafiła odnaleźć się dziś na parkiecie - dodał na konferencji prasowej po meczu Vadim Czeczuro.

Niedzielne spotkanie było ostatnim przed własną publicznością, jednak sezon gdynianki zakończą w Rybniku. Już 1 marca Riviera Gdynia zmierzy się z Basketem ROW.

Riviera Gdynia - Widzew Łódź 74:61 (19:12, 16:16, 13:17, 26:16)

Riviera: Wilson 21 (11 zb), Johnson 17, Misiuk 14, Miłoszewska 8, Małaszewska 8, Matsko 2, Kukiełko 2, Jakubiuk 2, Baryło 0, Duszkiewicz 0, Szymczak-Górzyńska 0

Widzew:
Pawlak 18, Rozwadowska 15, Crook 10, Boothe 8, Bednarek 5, Rzeźnik 3, Tomiałowicz 2

Źródło artykułu: