Niespokojna Ukraina. Jaka przyszłość Krzysztofa Szubargi?
Prezes BC Kijów znikł z dnia na dzień, a obcokrajowcy wyjechali. W związku z politycznymi zmianami na Ukrainie, zmienia się również rzeczywistość koszykarska. Czy Krzysztof Szubarga opuści tę ligę?
Agenci koszykarski coraz częściej spoglądają w stronę ligi ukraińskiej zastanawiając się jaka przyszłość czeka koszykarzy, którzy przed sezonem podpisali kontrakty w ekstraklasie naszych wschodnich sąsiadów.
O tym, że Ukraina zmaga się w ostatnich tygodniach z polityczno-społecznymi przemianami, nie trzeba nikogo informować. Jednocześnie jednak warto podkreślić, że wydarzenia, które zdominowały media, mają również wpływ na inne gałęzie życia np. na sport. Powszechnie wiadomo, że w byłych republikach radzieckich sport bardzo często uzależniony jest wpływów politycznych i pierwsze zmiany widać już dziś.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, bardzo możliwe jednak, że Szubarga zmieni wkrótce otoczenie i być może wróci do Polski. W grę wchodzą podobno dwa kluby z Tauron Basket Ligi, które byłyby zainteresowane pozyskaniem zawodnika.
W tym sezonie koszykarz był już łączony z AZS Koszalin, ale ostatecznie nie doszło do transferu. Zespół z Pomorza stracił jednak w ostatnim czasie bardzo ważnego koszykarza, Seka Henry'ego, który "wpadł" na kontroli antydopingowej po meczu z Anwilem Włocławek, i jeśli Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie ostatecznie zawiesi gracza, AZS będzie potrzebował wzmocnienia. Czy tym wzmocnieniem będzie Szubarga?