Wadim Czeczuro (trener Riviera Gdynia): Gratulacje dla drużyny z Rybnika za zasłużone zwycięstwo. Mecz być może był o pietruszkę, ale dziewczyny pokazały determinację i walkę. Obie drużyny nie odpuszczały, dzięki czemu do końca wynik był wyrównany. Mecz w tabeli nic nie zmienił, dlatego tym bardziej warto pochwalić dziewczyny z obu zespołów za profesjonalne podejście i szacunek dla kibiców. W pierwszej połowie mieliśmy bardzo słabą skuteczność, nie mogliśmy się wstrzelić. Potem było już lepiej, niestety w końcówce odpuściliśmy bodajże 10 punktów z rzędu, a sami nie potrafiliśmy trafić z czystych pozycji. Chcę podziękować moim dziewczynom, bo wykonaliśmy kawał dobrej pracy.
Anna Jakubiuk (zawodniczka Riviery): Niestety nie udało nam się wygrać ostatniego spotkania w sezonie. Gratulacje dla dziewczyn z Rybnika za zwycięstwo. Miałyśmy słabą skuteczność w rzutach za trzy punkty, z kolei nasze rywalki sporo punktów wywalczyły z kontrataków.
Kazimierz Mikołajec (trener Basket ROW Rybnik): Chcieliśmy ten mecz wygrać, przede wszystkim dla naszych kibiców. Niestety w tym sezonie nasz bilans we własnej hali był mniej korzystny niż w spotkaniach wyjazdowych. Dziękuję dziewczynom za walkę i koncentrację, bo wiadomo, że od dłuższego czasu nie ma już większego znaczenia dla układu tabeli czy wygramy, czy przegramy. Cieszę się, że udało się zrealizować cele, jakimi były: zajęcie 7. miejsca w lidze oraz awans do Final Four Pucharu Polski. Po udanej pierwszej kwarcie zabrakło nam koncentracji, a w trzeciej odsłonie skuteczności. Mecz stał się wyrównany, ale na szczęście udało się wygrać, a o zwycięstwie zadecydował kontratak.
Agata Nowacka (zawodniczka ROW): Cieszę się z wygranej, bo przed własną publicznością chciałyśmy zakończyć sezon udanym akcentem. Ciężko się gra kiedy mecze nie decydują o niczym, więc tym bardziej cieszę się z naszej mobilizacji. Myślę, że widowisko było fajne i kibice mieli na co popatrzeć.