Euroliga koszykarzy: Świetna postawa hiszpańskich drużyn

Czwartkowe spotkania Euroligi pokazały siłę hiszpańskich ekip. Drużyny DKV Joventut Badalona, Real Madryt oraz FC Barcelona nadspodziewanie gładko wygrywały swoje mecze. Pewne zwycięstwo zanotował także Olympiakos Pireus. Z kolei Alba Berlin po znakomitej ostatniej odsłonie meczu, pokonała na własnym parkiecie Lottomatikę Rzym.

Bardzo gładkie zwycięstwa zanotowały na swoim koncie dwa hiszpańskie zespoły: Real Madryt oraz FC Barcelona. Ci pierwsi na własnym parkiecie nie dali większych szans ekipie Panioniosu Ateny. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził duet Quinton Hosley - Felipe Reyes, który zdobył dla swojego teamu łącznie 33 punkty. Barcelona natomiast różnicą aż 28 "oczek" pokonała w wyjazdowym spotkaniu zespół SLUC Nancy. Wśród gospodarzy dwoił się i troił Lamayne Wilson (19 punktów). Po stronie przyjezdnych jednak królem tablicy okazał się Ersan Ilyasova, który w tym pojedynku zaliczył double - double (18 punktów, 12 zbiórek).

Prawdziwy horror natomiast przeżywali kibice Cibony Zagrzeb oraz Efesu Pilsen. Chorwacki team po bardzo zaciętym meczu ostatecznie zdołał pokonać drużynę Maccabi Tel Awiw. Prawdziwą ozdobą tego spotkania był pojedynek strzelecki pomiędzy Davorem Kusem (23 punkty) a D'Orem Fisherem (26 punktów). Z kolei turecki Efes w starciu z Partizanem Belgrad, pomimo fatalnej czwartej kwarty zdołał dowieść pozyskaną wcześniej przewagę do końca spotkania. Podopieczni Ergina Atamana wygrali cały mecz zaledwie 1 "oczkiem".

Atut własnego parkietu sprzyjał także koszykarzom Alby Berlin oraz DKV Joventutu Badalona. Niemiecki zespół dzięki znakomicie rozegranej ostatniej partii meczu, okazał się lepszy od ekipy Lottomatiki Rzym. Do gry po niegroźnej kontuzji w szeregach drużyny z Berlina powrócił Julius Jenkins, jednak nie doszedł on jeszcze do pełni sił. Na szczęście dla gospodarzy dzielnie zastępował go Immanuel McElroy, który ze zdobyczą 17 punktów okazał się najlepszym strzelcem tego spotkania. Z kolei ubiegłoroczny triumfator Pucharu ULEB - DKV Joventut pewnie pokonał ekipę Union Olimpija. Miejscowi znakomicie rozegrali drugą połowę spotkania i to właśnie zadecydowało o losach tego pojedynku.

Próbkę swoich możliwości dali również gracze Olympiakosu Pireus. Jeden z głównych pretendentów do zdobycia najwyższego trofeum tych rozgrywek, bez najmniejszych problemów uporał się w wyjazdowym spotkaniu z włoskim Air Avellino. Co prawda w pierwszej kwarcie gospodarze nieco zaskoczyli swoich rywali, prowadząc po 10 minutach gry 22:14, jednak w dalszych partiach dominowali już tylko goście. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Josh Childress (14). Po stronie miejscowych 18 "oczek" zanotował Chris Warren. Amerykanin grał jednak bardzo nieskutecznie (7/21 z gry).

Wyniki czwartkowych spotkań Euroligi:

Cibona Zagrzeb - Maccabi Tel Awiw 81:79 (20:17, 16:19, 22:16, 23:27)

Efes Pilsen - Partizan Belgrad 61:60 (11:14, 24:10, 14:13, 12:23)

Alba Berlin - Lottomatika Rzym 68:63 (15:16, 20:24, 15:12, 18:11)

SLUC Nancy - FC Barcelona 54:82 (15:21, 20:20, 10:25, 9:16)

DKV Joventut Badalona - Union Olimpija 81:64 (17:18, 17:13, 25:22, 22:11)

Real Madryt - Panionios Ateny 87:66 (26:21, 18:16, 23:15, 20:14)

Air Avellino - Olympiakos Pireus 69:83 (22:14, 12:26, 20:22, 15:21)

Komentarze (0)