Pieniądze na izbę wytrzeźwień wesprą Anwil Włocławek?

Anwil Włocławek nadal nie zna swojej przyszłości, choć bardzo możliwe, że klub otrzyma środki z magistratu. Chodzi o kilkaset tysięcy złotych, pierwotnie przeznaczone na prowadzenie izby wytrzeźwień.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Jako parlamentarzyści związani z naszym miastem, którym niezwykle bliski jest sport i sportowe aspiracje Włocławka, zwracamy się do Pana (Prezydenta) z apelem o ratowanie zasłużonych dla naszego miasta klubów WTK Anwil i Włocłavii Włocławek. (...) Nie wyobrażamy sobie, żeby przy istniejącej w mieście infrastrukturze sportowej, Hali Mistrzów i modernizowanym obecnie stadionie piłkarskim, miasto zostało pozbawione widowisk sportowych z udziałem tych klubów. (...) Apelujemy o przekazanie na rzecz obydwu klubów środków finansowych, które spowodują, że będą one mogły kontynuować rozgrywki i przygotować się do kolejnych sezonów. (...) Na ten cel można przecież przeznaczyć niezagospodarowane kwoty z tytułu nierozstrzygniętych konkursów na realizacje zadania prowadzenia w mieście izby wytrzeźwień, czy też kar umownych, które miasto powinno pozyskać od wykonawców inwestycji miejskich np. z tytułu poważnych opóźnień przy modernizacji drogi krajowej nr 1 i kilkumiesięcznej zwłoki przy modernizacji stadionu miejskiego.

Powyższy cytat to część listu otwartego do prezydenta Włocławka, Andrzeja Pałuckiego, który został podpisany przez polityków partii rządzącej, m.in. posła Marka Wojtkowskiego oraz senatora Andrzeja Persona.

Jak się okazuje, w miejskim ratuszu wyciągnięto podobne wnioski. Włocławski sport ma być wzbogacony sumą około 650 tysięcy złotych, które pierwotnie planowano przeznaczyć na utrzymanie i prowadzenie izby wytrzeźwień (która zostanie zlikwidowana). Kluby sportowe zainteresowane wsparciem, będą mogły ubiegać się o w/w środki w konkursie.

- Chcemy dofinansować Anwil, ale nie możemy przy tym łamać prawa, a to właśnie radzą nam przedstawiciele PO. Nie ma możliwości, aby oszczędności z przebudowy drogi krajowej przeznaczyć na sport, bo to oznaczałoby przekazywanie środków inwestycyjnych na wydatki bieżące - powiedziała rzeczniczka prezydenta, Monika Budzeniusz.

Warto dodać, że włocławski klub musi dokonać zmiany niektórych punktów statutowych jeśli chce otrzymywać środki z magistratu. Chodzi m.in. o wprowadzenie paragrafu, wedle którego właściciele klubu zrzekają się zysków, które to klub ewentualnie wygeneruje. Obecny przepis zakłada bowiem podział zysków, przy czym należy wspomnieć, iż przepis ten jest "martwy" ze względu na to, że kluby sportowe jako takich zysków do podziału dla właścicieli nie generują.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×