Koszykarze z Torunia po zimowych transferach pod względem personalnym prezentują się najlepiej w lidze. Nie przekłada się to jednak na formę podopiecznych trenera Grzegorza Sowińskiego, gdyż po przyjściu Marko Djuricia oraz Michała Jankowskiego, SIDEn prezentuje się... słabiej. O obniżce formy Twardych Pierników najlepiej świadczy fakt, iż w ostatnich trzech spotkaniach zawodnicy z Torunia triumfowali tylko raz. Na dodatek było to zwycięstwo bardzo szczęśliwe, gdyż w ostatniej serii gier Polski Cukier dopiero w ostatnich sekundach przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, w pojedynku ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
Mimo problemów, koszykarze SIDEnu w dalszym ciągu są liderem rozgrywek, który rundę zasadniczą zakończy najprawdopodobniej na pierwszym miejscu. W szeregach pierwszej drużyny w tabeli, formą imponuje Tomasz Wojdyła, który trafił do najlepszej piątki 22. kolejki naszego portalu. Ponadto z dobrej strony pokazuje się Adam Lisewski oraz Jacek Jarecki, którzy są wiodącymi postaciami SIDEnu w tym sezonie.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Zupełnie o inne cele w tych rozgrywkach walczy ekipa z Mazowsza, która już za kilka tygodni rywalizować będzie o byt na zapleczu TBL. Po serii 9. porażek z rzędu, podopieczni trenera Michała Spychały z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej. Niedawno zawodnicy z Pruszkowa byli blisko sprawienia sporej niespodzianki w Kutnie. Końcówka spotkania nie ułożyła się jednak po myśli Znicza. Aktualnie drużyna z Mazowsza z dorobkiem 27 punktów zajmuje 11. miejsce w rozgrywkach.
Zawodnicy z Torunia muszą zwrócić baczną uwagę szczególnie na dwóch graczy pruszkowian: podkoszowego Adama Linowskiego oraz rzucającego Michała Aleksandrowicza, którzy są w tym sezonie liderem Znicza. Czy podopieczni Michała Spychały będą w stanie sprawić niespodziankę? Na te i inne pytania poznamy odpowiedź w sobotę około godz. 20 na parkiecie w Pruszkowie.
Znicz Basket Pruszków - Polski Cukier SIDEn Toruń / sobota, godz. 18