Stelmet po mistrzowsku pokonał Polpharmę

Stelmet nie pozostawił żadnych złudzeń starogardzkiej Polpharmie i pewnie sięgnął po kolejne zwycięstwo. Zielonogórzanie zdominowali przeciwnika i zdobyli aż 100 punktów.

Mimo że w pierwszych minutach starogardzianie starali się dotrzymywać kroku rywalowi i nawet im się to udawało, bo znajdowali się na prowadzeniu, to z czasem sytuacja się "unormowała". Mistrzowie Polski wykorzystali swoje spore zasoby w ofensywie, wbijając się albo w pole trzech sekund, albo trafiając z dystansu. Dzięki zbilansowaniu udawało im się łatwo oszukać gospodarzy, którzy ponownie mieli spore problemy w defensywie. Zresztą Polpharma pozwoliła zielonogórzanom na zdobycie aż 31 punktów w zaledwie 10 minut, co dobitnie potwierdza wcześniejszą tezę.

Nad wyraz aktywny był Christian Eyenga, który już do przerwy zapisał na swoje konto 14 "oczek". Tyle że nie tylko on miał wkład w dobrą postawę Stelmetu, gdyż umiejętnie grą kierował Łukasz Koszarek. Doświadczony Polak po pierwszej połowie miał w dorobku 8 punktów i aż 6 asyst. Dobra dyspozycja tego duetu oraz Aarona Cela i Vladimira Dragicevicia sprawiła, że zespół Mihaila Uvalina był coraz bliżej kolejnego zwycięstwa. Nie zmieniła tego nawet druga kwarta, w której podopieczni Jankowskiego zdołali nieco zmniejszyć dystans.

To był jedynie zryw, słaby podryg, który de facto nic nie wniósł do rywalizacji. "Kociewskim Diabłom" na każdym kroku brakowało argumentów, aby nie tylko podjąć rywalizację, ale chociażby wyhamować obrońcę tytułu. Co prawda przyjezdni nie byli już tak efektywni i coraz częściej pudłowali, tyle że ich przewaga była niepodważalna. Bo starogardzianie spisywali się jeszcze gorzej, wskutek czego już po trzech odsłonach wszystko było już jasne. Formalność została dopełniona nad wyraz łatwo, toteż mistrzowie Polski zdołali uzbierać w sumie aż 100 punktów, na co wpływ miał również faul dyskwalifikujący Michael Hicks.

W ekipie Stelmetu aż pięciu zawodników rzuciło ponad 10 "oczek", ale aż dwóch z nich zanotowało double-double. Wspomniany wcześniej Koszarek zakończył mecz z dorobkiem 15 punktów i 10 asyst, zaś Dragicević zanotował 16 punktów i 11 zbiórek. W zespole gospodarzy najlepiej wypadł Hicks, autor 17 "oczek".

Polpharma Starogard Gdański - Stelmet Zielona Góra 75:100 (19:31, 25:21, 12:20, 19:28)

Polpharma: Hicks 17, Wall 12, Strzelecki 9, Johnson 8, Kukiełka 8, Kosiński 7, Varanauskas 6, Jeftić 4, Eldridge 4, Radwański 0.

Stelmet: Eyenga 16, Dragicević 16, Koszarek 15, Cel 13, Brackins 11, Zamojski 7, Chanas 7, Hrycaniuk 6, Kucharek 5, Cesnauskis 4, Sroka 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (55)
avatar
South Yorkshire KSF
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bulka z maslem 
avatar
Prince from Tennessee
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stelmet gratulacje za "setkę" :) hiheh 
avatar
josik
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
hen
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla zawodników Stelmetu.No ale cóż,zadanie wykonane.Przecież grał mistrz Polski z najsłabszą drużyną TBL. 
Tomasio
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Widzę że moderator mało obiektywny.Ale cóż takie życie.A co do meczu to poziom sędziowania daleki od ideału.I tu rodzi się pytanie:dlaczego sędziowie w ewidentny sposób pomagali zawodnikom z ZG Czytaj całość