PGE Turów jedzie do Wilna po siódmą wygraną w lidze VTB

PGE Turów Zgorzelec obecnie zajmuje ósme miejsce w grupie A w lidze VTB. Podopieczni Miodraga Rajkovicia w niedzielę zmierzą się z Lietuvosem Rytas Wilno.

Zgorzelczan czeka jednak trudne zadanie w niedzielne popołudnie, ponieważ litewska ekipa radzi sobie bardzo dobrze w rozgrywkach ligi VTB. Podopieczni Aleksandara Petrovica legitymują się bilansem 10:5 i zajmują drugą lokatę w grupie A. Lepszym wynikiem mogą pochwalić się jedynie koszykarze Uniksu Kazań.

Gracze Miodraga Rajkovicia przystąpią jednak do niedzielnego w bardzo dobrych nastrojach, bo w ostatni czwartek dość łatwo rozprawili się w Tauron Basket Lidze z Asseco Gdynia. Wicemistrzowie Polski wygrali 88:76. Kapitalną partię rozegrał J.P. Prince, który zaliczył triple-double - 22 punkty, 10 zbiórek oraz 10 asyst.

Warto zauważyć, że ostatnio zgorzelczanie bardzo dobrze radzą sobie w lidze VTB, bo wygrali cztery z pięciu meczów i wrócili do gry o pierwszą ósemkę. PGE Turów rozegra jeszcze trzy spotkania w sezonie zasadniczym w tych rozgrywkach. Gracze Rajkovicia zagrają także z BK Niżny Nowogród oraz Lokomotiwem Kubań Krasnodar.

W pierwszym spotkaniu Lietuvos Rytas Wilno wygrał z PGE Turowem 74:62. Wówczas najskuteczniejszym zawodnikiem litewskiej ekipy był Martynas Geceviucius, który zdobył 23 punkty.

Zgorzelczanie w niedzielnym meczu będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Łukasza Wiśniewskiego oraz Michała Chylińskiego, który na dniach ma wrócić do treningów z pierwszą drużyną.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: