Farmaceuci walczą do końca - zapowiedź meczu Polpharma Starogard - Śląsk Wrocław

Polpharma Starogard Gdański, która od triumfu w Tarnobrzegu rozpoczęła zmagania w fazie "dolnych szóstek" podejmie w sobotę WKS Śląsk Wrocław, marzący o zajęciu siódmego miejsca przed fazą play-off.

Dlaczego dopiero teraz podopieczni Tomasza Jankowskiego ustabilizowali swoją dyspozycję? To pytanie zadaje sobie w ostatnim czasie wielu kibiców Farmaceutów. Zwycięstwa starogardzian z Kotwicą Kołobrzeg czy Stabillem Jezioro może nie robią dużego wrażenia, lecz gdyby Kociewskie Diabły regularnie wygrywały z tymi ekipami w sezonie zasadniczym, to dziś mogłyby realnie pomyśleć o czołowej ósemce. To jednak już historia, a biało-niebieskim pozostaje walka zaledwie o 10. lokatę w tabeli.

Aspiracje koszykarzy Jerzego Chudeusza są zupełnie inne. Wrocławianie wierzą, że są w stanie zająć jak najlepsze miejsce przed decydującą częścią rozgrywek i robią wszystko, aby tak się właśnie stało. Zdobywcy Pucharu Polski wykonali swój dotychczasowy plan wygrywając we własnej hali z Jeziorem, a także "zatapiając" najsłabszą w lidze Kotwicę. W Starogardzie Gdańskim może być jednak już zdecydowanie trudniej.

Michael Hicks poprowadzi Polpharmę do kolejnej wygranej?
Michael Hicks poprowadzi Polpharmę do kolejnej wygranej?

Wśród gospodarzy niewątpliwie dużo zależeć będzie od gry obwodowych. Pod koszem szkoleniowiec Polpharmy jak zwykle spokojny może być o Kevina Johnsona, którego wspiera Maciej Strzelecki, lecz bolączką trenera co raz bardziej staje się kontuzja Grzegorza Kukiełki, a ponadto w Tarnobrzegu nie zagrał jeszcze Bartosz Sarzało. Pod nieobecność bardziej doświadczonych kolegów zaskakująco dużą liczbę minut na parkiecie otrzymał Filip Struski. Młody skrzydłowy nie daje jednak zespołowi jeszcze tyle jakości, co jego zdecydowanie bardziej doświadczeni gracze. Na Kociewiu cieszyć się mogą za to z dobrej formy Michaela Hicksa. Amerykanin był ojcem sukcesu swojej drużyny w meczu ze Stabill Jeziorem, ale walczyć w pojedynkę ze Śląskiem może być mu zdecydowanie trudniej.

We Wrocławiu poradzili sobie z kontuzją Dannego Gibsona a także nieobecnością Nikoli Malesevica. Przy braku zawodników, którzy byli liderami wrocławian w sezonie zasadniczym, dobrze prezentuje się duet Paweł Kikowski oraz Dominique Johnson, a w rozegraniu Roberta Skibniewskiego nieźle odciąża Adrian Mroczek-Truskowski.

Mimo, iż dla starogardzian weekendowe starcie będzie zaledwie walką o 10. miejsce w tabeli, to zapowiada się ono naprawdę ciekawie. Polpharma pokazuje, że zamierza do końca bić się o każde pojedyncze wygrane, cele wrocławian są zdecydowanie poważniejsze. Kto okaże się lepszy?

Polpharma Starogard Gdański - WKS Śląsk Wrocław w sobotę 29 marca o godz. 17.00 w hali Miejskiej im. Andrzeja Grubby.

 Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: