Kociewskie Diabły będą chciały zrewanżować się Asseco za porażkę w czwartkowym spotkaniu przed własną publicznością. Przegrana 70:81 była dla Polpharmy trzecią w dolnej lidze szóstek. Dziewiętnaście punktów zdobył dla zwycięzców A.J. Walton i to zatrzymanie tego zawodnika wydaje się być głównym zadaniem podopiecznych Tomasza Jankowskiego.
Gdynianie lepiej dzielili się piłką - w całym meczu rozdali aż 16 asyst, przy sześciu gospodarzy. Walkę pod obiema tablicami zdominował Kevin Johnson, autor szesnastu zbiórek, ale nie przełożyło się to na końcowy triumf. - Tak naprawdę zespół gości pokazał to, co w koszykówce jest najważniejsze - przyznał Bartosz Sarzało.
Drużyna prowadzona przez Davida Dedka zaatakowała w najbardziej odpowiednim momencie, a więc w czwartej kwarcie. "Odskoczyła" na kilka punktów, nie dając sobie odebrać tej zaliczki.
Drugi etap rozgrywek powoli wkracza w decydującą fazę. Farmaceuci nie mają już szans na awans do fazy play-off. Inaczej jest w przypadku Asseco, które zajmuje obecnie ósmą lokatę w tabeli z dorobkiem czterdziestu jeden punktów. Taki sam dorobek uzbierał do tej pory AZS Koszalin, więc to między tymi zespołami oraz wyprzedzającym ich o 2 "oczka" Śląskiem Wrocław rozegra się walka o dwa miejsca.
Ekipa z Trójmiasta przegrała bezpośredni pojedynek z Akademikami. Była to jedna z dwóch - obok tej ze Śląskiem - porażek gdynian. Nie mogą więc oni pozwolić sobie na jakiekolwiek potknięcie.
Mecz Asseco Gdynia - Polpharma Starogard Gdański odbędzie się w niedzielę, 13. kwietnia. Początek o godz. 18.