14 
W pierwszym meczu drużyn z Zielonej Góry i Radomia w rundzie "szóstek", zwycięstwo przed własną publicznością odniosła Rosa, która po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonała biało-zielonych 82:81. W zespole gospodarzy najlepiej zaprezentowali się wówczas Kirk Archibeque i Robert Witka. Obaj zdobyli po 17 punktów, a Amerykanin do tego dorobku zapisał jeszcze 14 zbiórek. Liderem Stelmetu w Radomiu był z kolei Łukasz Koszarek, który zanotował 25 oczek.
W ostatniej kolejce TBL, podopieczni Mihailo Uvalina triumfowali w Słupsku, pokonując miejscowych Energę Czarnych 77:73. W drużynie z Winnego Grodu najlepiej spisali się wspomniany już Koszarek, którego skutecznie wspierał Przemysław Zamojski. Dla zielonogórzan była to trzecia wygrana z rzędu. Rosa natomiast w środę przegrała w domowej hali z Treflem Sopot 66:73. Klęska ta była kontynuacją słabej serii zespołu pod wodzą Wojciecha Kamińskiego - radomianie od pięciu spotkań nie mogą znaleźć sposobu na pokonanie rywala.
Po wygranej w Słupsku, Stelmet chce w dobrym stylu zakończyć rundę "szóstek". Przy przegranej PGE Turowa z Energą Czarnymi i zwycięstwem mistrzów Polski z Rosą, to biało-zieloni przed fazą play-off będą zajmowali fotel lidera. - Każda wygrana robi atmosferę, dodaje pewności siebie i dodatkowo motywuje. Trzeba teraz wygrać z Rosą, żeby w play-offy wejść z rozmachem i rozpędem. Przegraliśmy z nimi w TOP6. Tak nam się, niestety, ułożył wtedy ten mecz. Teraz będziemy mocno skupieni i chcemy się zrewanżować za tę porażkę. Mam nadzieję, że doping kibiców nam pomoże - powiedział na łamach oficjalnej strony zielonogórskiego klubu Kamil Chanas.
Warto dodać, że do ostatniego starcia w rundzie "szóstek", Stelmet i Rosa podejdą osłabione. W zespole mistrzów Polski nie zagra Aaron Cel, który doznał kontuzji stawu skokowego. W Rosie zabraknie z kolei Kirka Archibeque'a i Huberta Radke.
Niedzielny mecz w Hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze rozpocznie się o godzinie 20:00.
Kto wygra niedzielny mecz w Winnym Grodzie? 
