Na jednym z treningów Jordan Hulls nabawił się kontuzji oka. O tym zdarzeniu opowiada w rozmowie z naszym portalem - Marcin Sałata. - Stało się na treningu. Taka dosyć niefortunna sytuacja. Jordan wchodził pod kosz i został uderzony w oko przez kolegę, który próbował wybić piłkę. Trzeba było zszywać rogówkę - mówi generalny menedżer słupskiego zespołu.
[ad=rectangle]
Jordan przez najbliższy tydzień nie będzie mógł uczestniczyć w treningach, jak i meczach zespołu. Jego powrót jest planowany na czwarte spotkanie w Słupsku, o ile w ogóle do niego dojdzie. Trefl objął bowiem w piątek prowadzenie 1:0.
- Jordan ma rozcięcie rogówki i powieki. Lekarz zalecił minimum siedem dni przerwy. Zobaczymy, jak będzie to goić w jego przypadku. To bardzo bolesna kontuzja, ale na całe szczęście wszystko ze wzrokiem jest w porządku. Nic w tęczówce się nie stało. Mało prawdopodobne, żeby wrócił na mecz numer trzy. Wydaje się, że powinien być gotowy na czwarte spotkanie - dodaje Marcin Sałata.