Po trzech meczach Anwil Włocławek prowadził 2-1 i już w Radomiu mógł zapewnić sobie awans do półfinału. Gospodarze natomiast, by przedłużyć rywalizację nie mogli sobie pozwolić na porażkę.
Początek był bardzo nerwowy, a gracze obu drużyn mieli spore problemy ze skutecznością. Szybciej nerwy opanowała Rosa Radom, która po punktach Łukasza Majewskiego objęła prowadzenie 10:2. Zawodnicy Wojciecha Kamińskiego w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Już po 10 minutach Anwil przegrywał 17:28.
[ad=rectangle]
Trener Milija Bogicević również w drugiej odsłonie nie miał powodów do radości. Gospodarze świetnie rzucali za trzy punkty, co pozwalało im utrzymywać bezpieczny dystans. Włocławianie mimo wąskiej rotacji starali się wrócić do gry. W pierwszej połowie nic się jednak nie zmieniło i radomianie schodzili do szatni prowadząc 47:38. Gospodarze do przerwy trafili aż 8/12 rzutów zza linii 6,75, podczas gdy ich rywale trafili tylko jedną z siedmiu prób.
Świetnie prezentował się Jakub Zalewski, który w tym sezonie nie jest pierwszoplanową postacią swojej drużyny. W szeregach gości wyróżniali się Mateusz Kostrzewski i Jordan Callahan, ale w dalszym ciągu nie miało to wpływu na wynik. Po akcji Kirka Archibeque'a Rosa prowadziła 61:47 i była na najlepszej drodze do wyrównania stanu rywalizacji. Goście w niczym nie przypominali drużyny, która wygrała dwa pierwsze spotkania. Gracze trenera Kamińskiego nie zwalniali tempa i już przed czwartą kwartą byli niemal pewni wygranej, bo mieli aż 17 oczek więcej od rywala.
Ostatnia część meczu nie przyniosła wielkich zmian. Radomianie powiększyli nawet wypracowaną wcześniej przewagę i w podobny sposób drugi raz w ciągu trzech dni ograli drużynę z Hali Mistrzów. Ostatecznie Rosa Radom pokonała Anwil Włocławek aż 100:75 .
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kirk Archibeque, który po raz kolejny w tym sezonie zapisał na swoim koncie double-double. Najwięcej punktów dla Anwilu zdobył Mateusz Kostrzewski - 18.
Rosa Radom - Anwil Włocławek 100:75 (28:17,19:21, 23:15, 30:22)
Rosa:
Majewski 18, Zalewski 18, Archibeque 17, Dłoniak 15, Kardaś 8, Jeszke 7, Adams 6, Lucious 5, Michalski 4, Witka 2, Sobuta 2.
Anwil:
Kostrzewski 18, Callahan 16, Graham 15, Mijatović 12, Hajrić 6, Witliński 3, Jankowski 2, Warszawski 2, Pamuła 1.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2-2
Decydujący mecz zostanie rozegrany 11 maja o godzinie 19:00 we Włocławku.
625 widzów - tylu było oficjalnie na meczu- spokojnie sie w obecnej hali mieści, problem według mnie leży gdzie indziej
radom nie jest metropolią Czytaj całość